Uprawia seks pod świętym obrazem. Twierdzi, że apostołowie wiwatują kiedy szczytuje

Tino Asprilla to jedna z najbarwniejszych postaci w świecie piłki nożnej. 50-latek zawsze błyśnie kontrowersyjnym komentarzem, przedziwnym zachowaniem czy ciekawym pomysłem. Pewien czas temu, podczas pandemii koronawirusa, zrzucał ludziom mnóstwo prezerwatyw, które spadały z dronów. - Ludzie mają nie wychodzić z domów, więc dostępność wszelkich produktów, a więc również moich, jest ograniczona. A nie chcę, żeby to prowadziło do niepożądanych sytuacji. Nie chcę, żeby przez pandemię kolumbijskie domy wypełniły się niechcianymi dziećmi… - opowiadał w rozmowie z "Super Expressem".

Teraz Asprilla zaszokował jeszcze bardziej! Opowiedział zaskakujące historie o swoich przeżyciach z sypialni. - Pamiętam, jak przyprowadziłem dziewczynę na obóz kadry Kolumbii i jak zawsze mnie to później zabolało. Dzień później strzeliłem tylko trzy bramki - opowiada rozczarowany piłkarz cytowany przez "The Sun".

Legendarny Faustino Asprilla dla SE: To nie żart, prezerwatywy chcemy dostarczać dronami

Najbardziej kuriozalne słowa padły jednak dopiero po chwili. - Mam w pokoju obraz z dwunastoma apostołami. Gdy uprawiam seks, oni mnie dopingują - zaszokował wszystkich Asprilla w wywiadzie na Instagramie z influencerką Marcelą Reyes!

Faustino Asprilla to były reprezentant Kolumbii. Rozegrał w kadrze 57 meczów i strzelił 20 goli. W Europie grał w Parmie i Newcastle. Występował na pozycji napastnika. W swoim CV ma Puchar Zdobywców Pucharów i dwa Puchary UEFA. Dwukrotnie zdobywał brązowe medale podczas Copa America.