Anna Lewandowska próbuje nowych rzeczy w Hiszpanii. Tak przeżyła pierwszy raz, pokazała nagranie

Transfer Lewandowskiego do Barcelony odbił się szerokim echem na całym świecie, ale największy wpływ wywarł na życiu najbliższych piłkarza. Jego ukochane kobiety już od kilku miesięcy aklimatyzowały się w Hiszpanii, w czym pomogła m.in. rodzinna posiadłość na Majorce. Ania, Klara i Laura tygodniami czerpały z hiszpańskiego słońca i czekały na finalizację transakcji Roberta. Gdy wszystko stało się oficjalne, były już gotowe na przeprowadzkę. Widać to w mediach społecznościowych żony "Lewego", która chętnie dzieli się z fanami prywatnością. Jej profil na Instagramie obserwują ponad 4 miliony użytkowników, a kobieta często odsłania przed nimi pewne aspekty życia codziennego. W Hiszpanii może rozwijać się na wielu płaszczyznach, co udowodniła ostatnim nagraniem.

Anna Lewandowska wygina się w samej bieliźnie. Zmysłowe wideo trafiło do sieci, tego ciała nie powstydziłby się Michał Anioł

Anna Lewandowska próbuje nowych rzeczy w Hiszpanii. Tak przeżyła pierwszy raz

Aktywność fizyczna nie jest obca trenerce fitness i byłej mistrzyni karate. Praktycznie codziennie dba ona o odpowiednią formę fizyczną i psychiczną, a raz po raz chwyta się kolejnych pomysłów. Hiszpański klimat sprawia, że otworzyła się przed nią pełna paleta nowych możliwości, zwłaszcza jeśli chodzi o sporty wodne. Lewandowska postanowiła szybko skorzystać z okazji i już po kilku tygodniach życia w nowym miejscu odważyła się na pierwszy raz na wakesurfingu!

Robert Lewandowski i spółka zarabiają KOKOSY! Te KWOTY mogą zwalić z nóg

Anna Lewandowska w pełni korzysta z życia w Hiszpanii!

Jedna z największych polskich influencerek musiała pochwalić się nowym doświadczeniem ze swoimi fanami. Opublikowała w mediach społecznościowych wyjątkowe nagranie, na którym widać jak wielką radość sprawił jej pierwszy raz na "wake'u". Sam opis pod filmikiem mówi wiele. "Próbując nowych rzeczy" - skwitowała wodne szaleństwo 33-latka. Fani w komentarzach byli zachwyceni jej popisami na desce!