Atletico Madryt - FC Barcelona 0:3
Pierwsze pół godziny należało do gospodarzy, ale później na murawie istniała już tylko Barcelona. Nawet jeśli Atleti miało świetne szanse na gola, to było już przy rozstrzygniętym wyniku na korzyść FCB. Pierwszy cios Katalończycy zadali w 38. minucie. I tutaj pierwszy raz błysnął Robert Lewandowski, który świetnie zabrał się z piłką z lewej strony pola karnego i wyłożył ją Joao Felixowi. Portugalczyk dał prowadzenie Barcelonie, które to ekipa ze stolicy Katalonii podwyższyła po przerwie. Już w 47. minucie Raphinha zagrał piłkę wzdłuż osi pola karnego do Lewandowskiego, a ten świetnie zrobił sobie miejsce do strzału. Sprytnym strzałem pokonał Jana Oblaka, notując trzynaste trafienie w tym sezonie LaLiga. Pozamiatane było w 65. minucie. Kolejny dynamiczny atak, który zakończył się idealną centrą Lewandowskiego na głowę Fermina.
Piłkarze Diego Simeone próbowali odwrócić losy rywalizacji, ale pudłowali w doskonałych sytuacjach, albo kapitalnie między słupkami spisywał się Ter Stegen. Lewandowski mógł w doliczonym czasie gry podwyższyć na 4:0, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła bramkę. Pozostaje mieć nadzieję, że "RL9" dopiero się rozkręca w najważniejszym momencie sezonu i....
Czas na kadrę
Niech Lewandowski kontynuuje ten wspaniały czas w koszulce z orzełkiem na piersi. Przed nim, i całą reprezentacją Polski, baraże o Euro 2024. Już w czwartek na PGE Narodowym kadra zagra półfinałowy baraż z Estonią. W niedzielę ewentualny finał ze zwycięzcą meczu Walia - Finlandia.
Poniżej relacja NA ŻYWO z rywalizacji Atletico Madryt i Barcelony.