Barcelona okrutnie się pomyliła. Władze klubu mają gigantyczny problem, mecz z Interem wszystko zaprzepaścił

Postronny kibic oglądający spotkanie FC Barcelona – Inter Mediolan z pewnością bawił się znakomicie! Piękne sytuacje, zwroty akcji, zmiany prowadzenia i ostatecznie 6 goli na Camp Nou sprawiły, że emocji nie brakowało. Niestety, fani samej Barcelony szczęśliwi być nie mogą. Mimo usilnych starań drużyny, a przede wszystkim Roberta Lewandowskiego, który strzelił dwa gole, „Duma Katalonii” tylko zremisowała 3:3, co przedłuża ich szanse na awans jedynie matematycznie – w najbardziej optymistycznym scenariuszu Barcelona potrzebuje 4 punktów w meczach z Victorią i Bayernem. W mniej optymistycznym – dwóch zwycięstw z tymi drużynami. Warto jednak pamiętać, że wystarczy, aby Inter wygrał swoje spotkanie z czeskim zespołem, aby Barca już pożegnała się z Ligą Mistrzów. To nie może cieszyć również władz klubu i nie chodzi tylko o kwestie sportowe, ale także finansowe, gdyż szefowie „Dumy Katalonii” uwzględnili awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów... w budżecie na ten sezon!

FC Barcelona ma wielki problem! Muszą znaleźć 20 mln euro

O kłopotach finansowych Barcelony media rozpisują się już od dłuższego czasu. Poprzedni prezydent, Josep Maria Bartomeu, wpędził klub w gigantyczne długi. Teraz poradzić z nimi stara się Joan Laporta, który uruchomił kilka dźwigni finansowych, aby wzmocnić zespół. Problemów wciąż jest wiele, a porażki sportowe tylko je pogłębiają. Jak donosi „Mundo Deportivo”, teraz w budżecie FC Barcelona pojawi się kolejna dziura.

Zdaniem hiszpańskiej gazety FC Barcelona niedawno zatwierdziła budżet na ten sezon, w którym uwzględniła nie tylko wyjście z grupy, ale nawet awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów! W tej chwili szanse na awans dla Barcelony są tylko iluzoryczne i jak podaje „Mundo Deportivo”, klub może w tej chwili stracić nawet 20 mln euro. Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że nawet zwycięstwo w Lidze Europy, w której najprawdopodobniej zagra Barcelona wiosną, nie zdoła całkowicie zasypać powstałej dziury w budżecie. Wszystko wskazuje na to, że „Duma Katalonii” będzie musiała poszukać oszczędności gdzieś indziej.