Po remisie 3:3 sytuacja Barcelony jest dramatyczna. Musi ona teraz zdobyć minimum 4 punkty w meczach z Victorią i Bayernem, a przy tym liczyć na to, że Inter z tymi zespołami nie zdoła wygrać ani jednego meczu. Trudno jednak liczyć na to, że czeski klub zdoła urwać mediolańczykom choćby punkt i Hiszpanie sami podkreślają, że szanse „Dumy Katalonii” są tylko iluzoryczne. Zachowali oni je jednak dzięki Robertowi Lewandowskiemu, który zdobył dwie bramki w końcówce spotkania i przedłużył szanse swojego klubu. Media z Hiszpanii jednoznacznie wskazują, że Polak był jedną z głównych gwiazd tego spotkania i jest kluczowy dla drużyny, choć tym razem jego bramki nie przyniosły sukcesu.
Lewandowski niezbędny Barcelonie
Przy ocenie Lewandowskiego za mecz z Interem bardzo ważne słowo padło w „Mundo Deportivo”, które napisało, że 34-latek jest „niezbędny” Barcelonie. – Bez Polaka FC Barcelona nie byłaby tu, gdzie jest. To bardzo ważny zawodnik. W środę walczył z bardzo twardymi obrońcami jak Milan Skriniar i Stefan de Vrij. Mimo to, miał kilka okazji, by strzelić jeszcze jednego gola. Jak wtedy, gdy piłkę z bramki wybijał Henrich Mychitarian. Choć ustrzelił dublet, to jego drużyna już nie ma wielkich nadziei na awans do fazy pucharowej – tak rozwijają swoją myśl dziennikarze.
Z kolei kataloński „Sport” zwraca uwagę na jeszcze inny problem, o którym mówiło się już przy meczu z Celtą Vigo. Chodzi o fakt, że Lewandowski nie zawsze miał odpowiednie wsparcie w ataku. – Przez cały mecz walczył ze Skriniarem i często opuszczał pole karne w poszukiwaniu piłki. Jego dwa gole sprawiły, że FC Barcelona wciąż ma matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej. Zdecydowanie potrzebuje większego wsparcia w ataku – czytamy na łamach „Sportu”.
Pozytywnie grę Lewandowskiego oceniły także „Marca” oraz „AS”, jednak każde z nich podkreśla przykry fakt – gole Lewandowskiego jedynie odroczyły nieuniknione, czyli odpadnięcie z Ligi Mistrzów i grę na wiosnę w Lidze Europy.