Kursy TOTALbet: FC Barcelona – Atletico Madryt
Na wstępie trzeba mocno podkreślić, że sytuacja Roberta Lewandowskiego i jego kolegów w ligowej tabeli wciąż jest znakomita. Barcelona ma obecnie w dorobku 73 punkty i na dziewięć kolejek przed zakończeniem sezonu wyprzedza dwa madryckie kluby. Real znajduje się bowiem 11 „oczek” z tyłu, Atletico – 13. Mimo wszystko niedzielny szlagier przeciwko Atletico może mieć w kontekście mistrzostwa Hiszpanii fundamentalne znaczenie. Blaugrana w ostatnich tygodniach bowiem z pewnością nie błyszczy. Dość powiedzieć, że podopieczni Xaviego w trzech ostatnich meczach we wszystkich rozgrywkach ani razu nie byli w stanie trafić do siatki rywali! Najpierw przed własną publicznością doznali blamażu w El Clasico (0:4 z Realem w Pucharze Króla), a następnie bezbramkowo zremisowali dwa spotkania ligowe – Z Gironą oraz Getafe. Jeśli zatem Duma Katalonii nie będzie w stanie zwyciężyć także w najbliższy weekend, a goniący ją Real zgarnie trzy punkty (gra u siebie z Celtą Vigo), sytuacja w tabeli ponownie zacznie robić się interesująca. Zdaniem ekspertów z TOTALbet taka sytuacja nie będzie jednak miała miejsca. Legalny polski bukmacher zdecydowanie wyżej ocenia bowiem szanse na wygraną gospodarzy. Duży wpływ na to może mieć zresztą Robert Lewandowski, który wg TOTALbet jest głównym faworytem do trafienia do siatki. Kurs na takie zdarzenie wynosi 2.24, a kapitan reprezentacji Polski wyprzedza w zestawieniu Ansu Fatiego (3.60) oraz Alvaro Moratę (4.00).
Atletico z pewnością ma jednak chrapkę na sprawienie niespodzianki. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach drużyna prowadzona przez Diego Simeone prezentuje się doprawdy znakomicie. Los Colchoneros notują obecnie serię trzynastu ligowych meczów bez porażki z rzędu, na co złożyło się dziesięć zwycięstw oraz trzy remisy. Aby przypomnieć sobie ostatnią porażkę ekipy ze stolicy, musimy cofnąć się do początku stycznia i meczu przeciwko… Barcelonie. Na Metropolitano Stadium górą byli wówczas piłkarze z Katalonii, którzy po bramce Dembele zwyciężyli 1:0. Choć Atletico będzie chciało wziąć srogi rewanż za to niepowodzenie, historia ich wyjazdowych pojedynków z Barceloną nie napawa optymizmem. Ostatni raz Los Rojiblancos po meczu ligowym wywieźli komplet punktów z Camp Nou w lutym 2006 roku! Wygrali wówczas 3:1, a w ich szeregach biegali po boisku tacy piłkarze jak Ariel Ibagaza, Maxi Rodriguez czy Fernando Torres, który zakończył tamten mecz z dubletem. Od tej pory madrytczycy szesnastokrotnie mierzyli się z Barceloną w ich domu, ani razu nie udało im się jednak powtórzyć opisanego wyżej wyczynu. Zdaniem TOTALbet nie zdarzy się to także w najbliższą niedzielę. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na triumf gości z Madrytu płaci bowiem 4.05 zł. Ewentualną wygraną gospodarzy „wyceniono” z kolei na 1.99 zł.
Lewandowski kontra Benzema: Piękne kobiety i szybkie fury
Wybrane kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Barcelona – 1.99 remis – 3.55 Atletico – 4.05
Podwójna szansa:
1/X – 1.26 1/2 – 1.31 X/2 – 1.77
- Barcelona strzeli gola:
tak – 1.24 nie – 3.80
- Atletico strzeli gola:
tak – 1.52 nie – 2.42
- Strzelec gola:
Robert Lewandowski (Barcelona) – 2.24
Ansu Fati (Barcelona) – 3.60
Alvaro Morata (Atletico) – 4.00
Memphis Depay (Atletico) – 4.05
Raphinha (Barcelona) – 4.10
Antoine Griezmann (Atletico) – 4.35
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.