Cristiano Ronaldo od dziecka musiał ciężko pracować. Rodzina Portugalczyka nie bardzo mogła liczyć na wsparcie ze strony głowy rodziny. Dla Jose Dinisa Aveiro ważniejszy był alkohol.
Gwiazdor Realu Madryt nie chętnie wypowiadał się na temat relacji łączących go z ojcem oraz okresu z dzieciństwa. Jednak CR7 zrobił wyjątek w rozmowie Matthew Syedem.
Zobacz: Real Madryt - PSG NA ŻYWO: Transmisja w TV i STREAM ONLINE
- Mój ojciec był pijakiem i doskonale o tym wiedziałem. Nie był tatą, o jakim marzyłem, ale i tak go kochałem - mówił w rozmowie z dziennikarzem "The Times".
Pomimo choroby trzustki ojciec Portugalczyka nie potrafił wygrać z nałogiem, który w sierpniu 2005 roku doprowadził do jego śmierci. Wówczas Cristiano Ronaldo był zawodnikiem Manchesteru United i otrzymał ogromne wsparcie od sir Alexa Fergusona.
Czytaj: Real Madryt - Paris Saint-Germain: Relacja LIVE ONLINE [WYNIK NA ŻYWO]
- Kiedy mój ojciec umierał przebywał w szpitalu w Londynie. Nie było dobrze. Trwał właśnie kluczowy moment sezonu, ale powiedziałem Fegusonowi: "trenerze, chcę do niego iść". Wtedy mi odpowiedział: "piłka nożna nie jest wszystkim w porównaniu do twojego ojca. Jeżeli chcesz iść to idź do niego". Zawsze mu będę za to wdzięczny - dodał zawodnik Realu Madryt.