Espanyol - FC Barcelona 2:4
bramki: Puado 74', Joselu 90+2' - Lewandowski 11', 41', Balde 20', Kounde 53'
kartki: Darder - Kounde, Gavi, Alba
Espanyol: Pacheco - Gil, Montes, Gomez (Puado 46'), Cabrera, Olivan (Koleosho 84') - Melamed (Exposito 87'), Darder, Suarez (Calero 46'), Braithwaite (Pedrosa 55')- Joselu
FC Barcelona: ter Stegen - Balde, Christensen (Alonso 74'), Araujo (Alba 63'), Kounde - Pedri (Kessie 89'), Busquets, de Jong - Gavi (Fati 74'), Lewandowski, Raphinha (Dembele 62')
Piłkarze Barcelony zapewnili sobie 27. w historii tytuł mistrzów Hiszpanii. Przesądziło o tym zwycięstwo z Espanyolem na stadionie rywala 4:2 w 34. kolejce. Dwie bramki zdobył Robert Lewandowski, który z dorobkiem 21 goli prowadzi w klasyfikacji strzelców.
Lewandowski wykorzystał dogranie Alejandro Balde z lewego skrzydła w 11. minucie, dając gościom prowadzenie. Z kolei w 40. z drugiej strony boiska Polakowi podał Brazylijczyk Raphinha. W międzyczasie na listę strzelców wpisał się też Balde (20.), a w drugiej połowie gola dołożył Francuz Jules Kounde (53.). Stratę zmniejszyli Javi Puado (73.) i Joselu (90+2.).
Na cztery kolejki przed końcem sezonu Barcelona ma 85 punktów, a wicelider Real Madryt, który w sobotę wygrał u siebie z Getafe 1:0, zgromadził 71. Na trzecie miejsce z 69 "oczkami" spadło Atletico Madryt, które niespodziewanie przegrało w niedzielę z ostatnim w tabeli i już zdegradowanym Elche 0:1.
W historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii tylko jeden klub triumfował częściej niż Barcelona - Real Madryt, który w ubiegłym roku zdobył trofeum po raz 35.