- Podane informacje są całkowicie fałszywe. We wtorek nie było żadnego ultimatum względem trenera ani nic podobnego. W styczniu tradycyjnie mamy spotkania w sprawie premii i teraz było tak samo, mieliśmy spotkanie dwóch kapitanów, dyrektora generalnego i mnie w sprawie premii za różnego rozgrywki w trwającym sezonie - cytuje wypowiedź prezesa klubu serwis realmadrid.pl.
- Chcę podkreślić, że mam wielki szacunek do prasy. (...) Jednak trzeba szanować pewne granice etyczne. Nawet przez tych, którzy nie podzielają naszego projektu - dodał Florentino Perez.
Wedlug dziennika, Casillas i Ramos mieli postawić przed prezesem sprawę bardzo jasno: "Albo on odejdzie [Mourinho - dop. red.], albo zrobimy to my". Obaj piłkarze zaprzeczyli sensacyjnym doniesieniom gazety w oficjalnym oświadczeniu, tłumacząc, że są profesjonalistami i w pełni popierają swojego trenera.