Philippe Coutinho, FC Barcelona

i

Autor: East News Philippe Coutinho

Gwiazdy Barcelony grają źle przez... przeklęty dom. Niesamowita teoria

2019-04-03 11:39

Przejście do wielkiego klubu niemal zawsze wiąże się z ogromną presją ciążącą na zawodniku. Zwłaszcza wówczas, gdy wydaje się na niego ogromne pieniądze. Nie wszyscy radzą sobie z takim obciążeniem. Powodów tego jest kilka. Jednak teoria tego, dlaczego niektórzy piłkarze Barcelony spisują się poniżej oczekiwań jest niecodzienna. Wpływ na to ma mieć... przeklęty dom.

Philippe Coutinho na Camp Nou został sprowadzony w styczniu ubiegłego roku. Brazylijczyk miał być nową gwiazdą katalońskiego zespołu. W Liverpoolu, z którego został kupiony za rekordowe 135 milionów euro, błyszczał niemal w każdym spotkaniu. Dyspozycja z The Reds zupełnie nie przełożyła się na postawę w Barcelonie, gdzie do piłkarza mają coraz więcej pretensji.

Coutinho nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Coraz głośniej mówi się o tym, że reprezentant Canarinhos niebawem opuści szeregi Barcelony. Według najnowszych doniesień medialnych skrzydłowy Blaugrany jest w kręgu zainteresowań Manchesteru United, Paris Saint-Germain i Chelsea Londyn. Natomiast portal ESPN miał znaleźć przyczynę słabej gry Brazylijczyka.

Według dziennikarzy wszystko ze względu na przeklęty dom. - Wśród mieszkańców Castelldefels krąży żart, że dom Coutinho jest przeklęty - czytamy w artykule. Castelldefels to urocza miejscowość pod Barceloną. Dom kupił tam Cesc Fabregas. Niedługo potem został sprzedany do Chelsea. Następnie zamieszkał tam Thomas Vermaelen, który był trapiony przez kontuzje. Jednym z ostatnich domowników był natomiast Andre Gomes, a więc jeden z największych niewypałów transferowych Barcelony w ostatnich latach. Aż ciśnie się słynne powiedzenie: Przypadek? Nie sądzimy.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze