Villareal

i

Autor: archiwum se.pl Villareal

Hiszpania: Atletico Madryt przegrało z Villareal. Koniec pięknej serii ekipy Diego Simeone [WYNIKI]

2014-12-14 22:55

Atletico Madryt nie wykorzystało szansy wskoczenia za plecy Realu Madryt! Podopieczni Diego Simeone przegrali na własnym obiekcie z Villareal CF i przerwali swoją fenomenalną passę 21 meczów bez porażki na własnym obiekcie. Wynik ten - podobnie jak remis Sevilli z Eibar - oznacza, że prowadząca dwójka - "Królewscy", a także Barcelona - powoli urywają się od reszty stawki.

Sędziowie gwiżdzą pod Real Madryt. Takie wnioski można wysnuć po 15. kolejce Primera Division. W sobotę trójka arbitrów skrzywdziła Barcelonę - nie podyktowali ewidentnego karnego - w niedzielę ofiarą panów z gwizdkiem stało się Atletico. Inaczej sytuacji z 58. minuty pojedynku mistrzów Hiszpanii z Villareal skomentować się nie da. Mario Mandzukić przeskoczył Gaspara, pokonał strzałem głową Sergio Asenjo, ale jak się okazało, w którymś z tych momentów zagrał nieprawidłowo. Problem w tym, że mało kto potrafił jednoznacznie stwierdzić, w którym. Ot, szczegół. Kto by się tym przejmował?

Andoni Zubizarreta oszalał? Barcelona zremisowała... bo grała o złej porze

"Rojiblancos" po podobnej decyzji już się nie podnieśli. Próbowali atakować, ale to piłkarze "Żółtej Łodzi Podwodnej" okazali się konkretniejsi. I w 84. minucie dopięli swego. Luciano Vietto ośmieszył Diego Godina, podniósł wzrok, spojrzał na Moyę i pewnym strzałem pokonał bramkarza "Atleti". Kolejny kandydat do tytułu został więc w tyle, a szyki Realu Madryt w drodze do tytułu pomieszać może już chyba tylko Barca. Tylko nie taka, która ma problemy z Gefate i której dyrektor tłumaczy, że Katalończycy muszą grać o późniejszych porach.

Szansy doszlusowania do ścisłej czołówki Primera Division nie wykorzystała również Sevilla, która na swoim obiekcie tylko zremisowała z SD Eibar. Cały mecz w barwach ekipy Unaia Emery'ego rozegrał Grzegorz Krychowiak, ale tym razem nie pomógł kolegom. Zobaczył tylko czwarty żółty kartonik w tym sezonie. Następny oznaczać będzie dla niego pauzę.

Inna sprawa, że ekipa z Sanchez Pizjuan od sierpnia nie przegrała jeszcze na własnym obiekcie. Walka na trzech frontach, dwanaście rozegranych spotkań i aż dziewięć zwycięstw. To musi robić wrażenie.

Atletico Madryt - Villareal CF 0:1 (0:0)
Bramki:
Luciano Vietto 84

Atletico: Moya - Juanfran, Joao Miranda, Diego Godin, Guilherme Siqueira - Gabi (70. Alessio Cerci), Tiago, Koke, Arda Turan (76. Mario Suarez) - Raul Garcia (63. Antoine Griezmann), Mario Mandzukić

Villareal: Sergio Asenjo - Mario, Gabriel, Victor Ruiz, Jaume Costa - Bruno Soriano, Manu Trigueros (63. Tomas Pina), Jonathan dos Santos, Denis Czeryszew - Ikechukwu Uche (66. Moi Gomez), Luciano Vietto (89. Antonio Rukavina)

Sevilla FC - SD Eibar 0:0

Sevilla: Beto - Vidal, Alejandro Arribas, Nicolas Pareja, Diogo Figueiras - Grzegorz Krychowiak, Stephane M'Bia - Jose Reyes, Ever Banega (57. Carlos Bacca), Vitolo (79. Gerard Deulofeu) - Kevin Gameiro (71. Denis Suarez)

Eibar: Irureta - Eneko Boveda, Raul Navas, Raul Albentosa, Lillo Castellano - Derek Boateng (63' Jon Errasti), Ander Capa, Mikel Arruabarrena (82. Dejan Lekić), Abraham (78' Javi Lara), Daniel Garcia - Federico Piovaccari

Almeria - Real Madryt 1:4
Bramki: Verza 39 - Isco 34, Gareth Bale 42, Cristiano Ronaldo 81, 88

Almeria - Real Madryt 1:4 (1:2)
Bramki:
Verza 39 - Isco 34, Gareth Bale 42, Cristiano Ronaldo 81, 88

Getafe FC - FC Barcelona 0:0

Valencia CF - Rayo Vallecano 3:0 (3:0)
Bramki:
Sofiane Feghouli 13, 34, Pablo Piatti 36

Cordoba - Levante 0:0

Malaga CF - Celta Vigo 1:0 (1:0)
Bramka:
Samuel Garcia 21

Espanyol Barcelona - Granada CF 2:1 (1:0)
Bramki: Felipe Caicedo 31, Cristian Stuani 90 - Youssef El Arabi 61

W tabeli Primera Division prowadzi Real Madryt (39), przed Barceloną (35), Atletico (32) oraz Sevillą (30).

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze