Barca jest rozpoznawalna na całym świecie
W poprzednim sezonie Karim Benzema po pięcioletniej dominacji Leo Messiego został najlepszym strzelcem LaLiga. Do triumfu wystarczyło mu zdobycie 27 bramek. W tej edycji Francuz chciałby zapewne obronić tamto osiągnięcie, ale wyrósł mu groźny konkurent. Apetyt na snajperskie berło ma także Robert Lewandowski, który jest specjalistą w kolekcjonowaniu tytułów króla strzelców. W dorobku ma osiem statuetek: raz wygrał w Polsce, a siedmiokrotnie „królował” w Niemczech. - Robert dobrze zrobił przechodząc do Barcelony – uważa Jerzy Dudek. - Barca jest rozpoznawalna na całym świecie, więc to megazaleta. Dostrzegam same zalety! Poza tym ma młody perspektywiczny zespół, który daje nadzieje na przyszłość i na sukcesy - przekonuje.
Benzema to taki talizman Realu
Kapitan polskiej kadry po przejściu na Camp Nou od początku zabrał się do pracy. Prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców, strzelił 15 goli. Benzema jest za plecami Polaka. Zdobył 11 bramek. - Można powiedzieć, że teraz Karim dopiero zaczyna podejmować rękawicę rzuconą przez Roberta - mówi były bramkarz Realu. - Kapitan polskiej kadry od razu wszedł w sezon bardzo dobrze i utrzymuje formę strzelecką. Myślę, że Francuz będzie chciał zbliżyć się do niego. Jednak oceniam, że będzie to bardzo, bardzo trudne zadanie do wykonania. Mimo że Benzema jest zawodnikiem, który potrafi odmienić Real w trudnych momentach. To taki talizman zespołu - charakteryzuje asa „Królewskich”.
Francuz nie zabierze Lewandowskiemu korony
Dla byłego kadrowicza faworytem tej rywalizacji jest Lewandowski. - Karim to nie jest typowy egzekutor - uzasadnia. - Nie jest też zawodnikiem, który od razu wszystko wykorzysta. Potrafi pracować w środkowej linii, dograć kolegom. Ale także jest bardzo uzależniony od Viniciusa Juniora. W duecie z Brazylijczykiem jest niezwykle groźny. Gdy patrzę na nich, to mam wrażenie, że oni rozumieją się bez słów. Myślę, że jednak w tym roku Benzema będzie miał ciężko dogonić „Lewego” w klasyfikacji najlepszych strzelców - ocenia.
Kto górą w kolejnym podejściu?
W obecnych rozgrywkach oba kluby zagrały ze sobą już trzy razy. W lidze górą był Real 3:1, a wygraną przypieczętował Benzema. Lewandowski zakończył to spotkanie z asystą. Kolejne potyczki należały do Barcy. W Arabii Saudyjskiej sięgnęła po Superpuchar, zwyciężając 2:1. Obie gwiazdy strzeliły po golu, a „Lewy” dorzucił jeszcze asystę. Ostatnio, w pierwszym półfinale Pucharu Hiszpanii, triumfowała Barca osłabiona brakiem kontuzjowanego Polaka. Jak będzie w czwartym podejściu?