Od soboty (16 lipca) stało się jasne, że Robert Lewandowski zmieni klub. Po wielu tygodniach transferowej sagi Bayern Monachium i FC Barcelona wreszcie doszły do porozumienia. Niemcy zgodzili się na 45 milionów euro i 5 mln w bonusach, a polski napastnik spełnił marzenie o grze w Hiszpanii. Natychmiast dołączył do nowej drużyny przebywającej na przedsezonowym zgrupowaniu w Stanach Zjednoczonych. W Miami przeszedł oficjalne testy medyczne i dopełnił ostatnich formalności. Spore zamieszanie wywoływał temat jego oficjalnej prezentacji, która była planowana już na poniedziałek, ale niespodziewanie została przesunięta w czasie. Ostatecznie "Blaugrana" zorganizowała krótką uroczystość w środę. Dla kibiców były to jednak wyjątkowo emocjonujące chwile.
Robert Lewandowski zszokował podczas prezentacji! Wystarczyło, że zrobił jedno, wielka klasa
Lewandowski w Miami żyje w prawdziwych luksusach na koszt klubu!
W Hotelu Conrad w Miami prezentacja opóźniła się o kilkanaście minut i nie brakowało problemów technicznych, ale nie zniszczyło to doskonałych nastrojów. Wszyscy chcieli oficjalnie powitać najlepszego piłkarza świata 2020 i 2021 r. w nowym klubie. Prowadząca wywołała na specjalną ściankę Joana Laportę i bohatera amerykańskiego południa [w Miami było po 12:00 - przyp. red.]. Gdy prezes klubu pojawił się na "scenie" wraz z nową gwiazdą klubu, natychmiast otrzymał głos. I zaskoczył Lewandowskiego oraz kibiców.
Wydało się, z kim Robert Lewandowski zakumplował się w Barcelonie. Wpadlibyście na to?
Laporta miał przywilej, by rozpocząć oficjalne powitanie Lewandowskiego. Uczynił to w wyjątkowym stylu, gdyż korzystał z kilku języków! W tym wszystkim nie zapomniał o języku polskim! - Dzień dobry z Miami - rozpoczął po hiszpańsku. Następnie przywitał polskiego napastnika po angielsku i przeszedł na ojczysty język "Lewego"! - Witamy w FC Barcelona. Dziękuję, Robert, że jesteś z nami - powiedział łamanym polskim. Nasz język uznawany jest za jeden z najtrudniejszych na świecie i dało się to odczuć po brawurowej próbie prezesa Barcelony. Te dwa zdania sprawiły mu sporo problemu, jednak wywołały uśmiech Lewandowskiego i aplauz kibiców. W dalszej części prezentacji Laporta na przemian korzystał z hiszpańskiego i angielskiego, a kapitan reprezentacji Polski także zaskoczył umiejętnościami językowymi.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.