FC Barcelona znalazła się w sytuacji, której chyba nikt nie mógł przewidzieć. Miniony sezon zakończył się dla klubu wielką porażką sportową, a rosnące długi zapędziły „Dumę Katalonii” na skraj bankructwa. Wiele osób winnym za taki stan rzeczy uznaje Josepa Marię Bartomeu, poprzedniego prezydenta klubu, który niedawno podał się do dymisji. Teraz tymczasowe władze FC Barcelony z całych sił starają się ją ratować.
Neymar bezpieczeństwo ma za nic! Urządzi DZIKĄ IMPREZĘ, to będzie czyste SZALEŃSTWO
To oznacza m.in. kolejne czystki w kadrze Barcelony. Mocno osłabiony zespół pod wodzą Ronalda Koemana radzi sobie nienajgorzej, patrząc jak niewielkie pole manewru ma Holender. W kadrze „Blaugrany” są jednak piłkarze, którzy mimo to nie otrzymują wielu szans na grę od trenera, dlatego zapadła decyzja, aby sprzedać ich i podreperować finanse klubu, co mogłoby pozwolić na ewentualne wzmocnienia.
Według dziennika „Sport” zawodnikami, którzy mają zimą odejść z Barcelony, są Samuel Umtiti, Riqui Puig, Carles Alena i Junior Firpo. Część fanów Barcelony z pewnością nie będzie zadowolona, a najwięcej dyskusji nad zasadnością tej decyzji może być w przypadku pierwszej dwójki.
Wirus uderzył w Premier League. Osiemnaście osób zarażonych. Nie tylko Brazylijczyk Gabriel.
Samuel Umtiti jeszcze do niedawna był podstawowym partnerem w obronie Gerarda Pique, jednak w tym sezonie zagrał ledwie trzy spotkania z powodu kontuzji. Z kolei Riqui Puig to młody wychowanek Barcelony, w którym wielu dostrzega wielki talent. Ronald Koeman nie jest jednak do niego przekonany i nie stawia na niego zbyt często. 21-latek rozegrał tylko jeden mecz w LaLiga oraz trzy w Lidze Mistrzów i łącznie uzbierał tylko 77 minut.