Końcówka obecnego sezonu zapowiada się naprawdę interesująca i większość fanów piłki nożnej z pewnością nie spodziewała się, że tuż przed rozpoczęciem Euro 2021, przyjdzie im emocjonować się czymś więcej niż finałami Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, w których zobaczymy aż trzy angielskie zespoły: Manchester City, Chelsea i Manchester United oraz Villarreal, która bronić będzie dumy hiszpańskich klubów. Jak się jednak okazało, na kilka dni przed oficjalnym zakończeniem sezonu, atmosferę podgrzał Fernando Torres, który poinformował, że postanowił wznowić swoją karierę. Legendarny Hiszpan, który ma na karku 34 lata, odwiesił buty na kołek w sierpniu 2019 roku, kończąc swoją przygodę z piłką w japońskim Sagan Tosu. Teraz jednak przygotowuje się do powrotu na murawę.
Torres wznawia karierę
Były zawodnik m.in. takich klubów jak Atletico Madryt, Liverpool i Chelsea może się zaliczać do zawodników, którzy mieli udane kariery, jednak Hiszpan najwyraźniej stwierdził, że mógłby coś jeszcze osiągnąć w zawodowej piłce. O tym, jakiego klubu koszulkę założy w przyszłym sezonie, dowiemy się w najbliższy piątek. To właśnie wtedy, zgodnie z zapowiedzią samego piłkarza, jego nowy klub przestanie być tajemnicą. W swojej gablocie Fernando Torres ma najważniejsze trofea, a więc mistrzostwo Świata i Europy, a także Ligę Mistrzów, Ligę Europy i Puchar Anglii. W całej swojej karierze rozegrał aż 715 meczów, w czasie których strzelił 255 bramek i zanotował 73 asysty.