FC Barcelona 2022 rok chciała zakończyć z przytupem, a konkretnie z kompletem punktów zdobytym w derbowej rywalizacji z Espanyolem. Gospodarze sobotniego spotkania byli zdecydowanymi faworytami, gdyż ich rywal zza miedzy broni się w tym sezonie przed spadkiem i gra dość słabo. Pierwsza połowa rywalizacji potwierdzała, że Espanyol stoi na nieco straconej pozycji.
Xavi nie odpuścił. Przykre konsekwencje braku zwycięstwa
Szybko zdobyta bramka przez Marcosa Alonso utwierdziła kibiców Barcelony w przekonaniu, że powinno być to łatwe spotkanie dla ich idoli. Do 70. minuty wszystko układało się po myśli gospodarzy, ale wówczas Alonso przypadkowo sfaulował Joselu we własnym polu karnym i arbiter wskazał na "wapno". Sam poszkodowany skutecznie wykorzystał jedenastkę, a Espanyol do końcowego gwizdka nie dał Barcelonie strzelić drugiego gola.
Tym samym w derbach Barcelony padł remis 1:1, co można uznać za dużą niespodziankę. Okazuje się, że brak zwycięstwa ma przykre konsekwencje dla zawodników. Jak informuje hiszpański "As" piłkarze byli umówieni z trenerem, że jeśli wygrają z Espanyolem, w Nowy Rok będą mieli wolne. Zwycięstwa nie było, to i nie ma dodatkowego dnia wolnego. Robert Lewandowski i spółka na zajęciach mają pojawić się o godzinie 18:00.