W zremisowanym przez Barcelonę meczu z Atletico Madryt (1:1) Messi zagrał jedynie 45 minut. Po przerwie nie wyszedł już na murawę, co było spowodowane silny bólem z tyłu lewego uda. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Argentyńczyk wciąż zmaga się urazem, który wykluczył go z gry w ostatnich spotkaniach poprzedniego sezonu.
Hiszpańska prasa spekuluje, czy aby przypadkiem dolegliwości Messiego nie są efektem przeciążenia. Sam trener Barcelony, Gerardo "Tata" Martino, przyznał, że jego największa gwiazda jest zmęczona i będzie potrzebowała odpoczynku w trakcie sezonu: - On [Messi - dop. red.] rozumie, jakie jest zagrożenie. Nie chcemy doprowadzić do poważnej kontuzji, ani zawodnik, ani ja. Rozmawiałem z nim na ten temat i wydaje mi się, że znajdziemy rozwiązanie problemu.
>>> Arsene Wenger rusza na łowy, Karim Benzema w Arsenalu?
Póki co nie wiadomo dokładnie, jak długo pauzować będzie Argentyńczyk. Może to być tydzień, ale może nawet miesiąc.