Znicz, świeczka, świeczki

i

Autor: EastNews Znicz, świeczka, świeczki

Młody kibic, który świętował mistrzostwo Atletico Madryt nie żyje. Miał tylko 14 lat, tragiczny wypadek, lekarze walczyli o jego życie

2021-05-23 8:31

Atletico Madryt zwyciężyło wczoraj w krajowym czempionacie, a kibice Rojiblancos wyszli na ulice Madrytu, aby oddać się świętowaniu. Niestety, w trakcie tych radosnych okoliczności doszło do wielkiej tragedii, która wstrząsnęła całą Hiszpanią. Młody, 14-letni chłopak uległ poważnemu wypadkowi, który odebrał mu życie. Mimo walki lekarzy i szybkiej interwencji służb, życia chłopaka nie udało się uratować. Sprawę tej przerażającej tragedii już teraz badają hiszpańskie organy śledcze.

Wydawać by się mogło, że w trakcie fiesty po zdobyciu mistrzostwa kraju, kibice jednoczą się w wielkiej zbiorowej radości, w której nie brakuje uśmiechu i eskalacji pozytywnych emocji. Niestety, po wczorajszym triumfie Atletico Madryt doszło do prawdziwej tragedii, która wstrząsnęła całą piłkarską Hiszpanią. Młody fan Rojiblancos, który świętował złoty medal swoich ulubieńców, zmarł w tragicznych okolicznościach. Nastolatek, wraz z kolegami podróżował vanem, który miał stłuczkę podczas wjeżdzania na jeden z madryckich parkingów podziemnych. Chłopak, mimo szybkiej interwencji medyków zmarł na miejscu. Miał zaledwie 14 lat. 

Łukasz Piszczek pięknie pożegnany przez Borussię Dortmund. Specjalne koszulki, kwiaty, transparenty na trybunach [WIDEO]

Nie żyje młody fan Atletico Madryt. Tragiczne doniesienia mediów

Według przekazów płynących z Hiszpanii tragedia rozegrała się na podziemnym parkingu na Plaza de Santa Ana, w stołecznej dzielnicy Centro. Młody fan Atleti jechał w vanie wraz ze swoimi kolegami i gdy samochód doznał lekkiej stłuczki, ten wpadł na szybę, w którą uderzył z całą siłą głową. Nastolatek zginął praktycznie na miejscu, mimo szybkiej interwencji służb medycznych i przyjazdu pięciu karetek pogotowia. Medycy przez godzinę próbowali odzyskać funkcje życiowe u kibica, jednak ich starania nie przyniosły pożądanego rezultatu.

- Zginął, gdy van, w którym siedział przy oknie, wjechał na podziemny parking na Plaza de Santa Ana, w stołecznej dzielnicy Centro. Małoletni uderzył głową o ścianę, co spowodowało jego śmierć praktycznie na miejscu - czytamy w El Pais.

Rafał Gikiewicz ofiarą OBRZYDLIWEGO hejtu. Bramkarz brutalnie zwyzywany przez fana, karygodne zachowanie (ZDJĘCIE)

Jan Tomaszewski MIAŻDŻY Paulo Sousę. "To SKANDAL! Nie rozumiem tego, że..." | Futbologia

Sprawę śmierci chłopca bada policję

Sprawę nieszczęśliwego wypadku zaczęła badać hiszpańska policja. Według naocznych świadków incydentu, pojazd, w którym znajdował się chłopak, jechał z nadmierną prędkością, co mogło być jednym z czynników tak mocnego uderzenia o ścianę pojazdów. Jak na razie nie wiadomo, czy były jeszcze czynniki dodatkowe, które wpłynęły na zgon, ale cała piłkarska Hiszpania pogrążyła się w żałobie. Według przekazów, osoby uczestniczące w tym dramatycznym wypadku musiały zostać otoczone pomocą psychologiczną.

Najnowsze