Luis Figo do Hiszpanii trafił w 1995 roku. Portugalczyk zasilił szeregi FC Barcelona, przychodząc do Katalonii ze Sportingu. Przez kolejne lata stał się bożyszczem Camp Nou. Wielkim ciosem dla fanów "Blaugrany" był więc transfer tego zawodnika z 2000 roku. Wówczas w lipcu odszedł do Realu Madryt. Do dzisiaj w Barcelonie Luis Figo jest określany mianem "zdrajcy", a kibice nie mogą mu darować tamtej decyzji. Najnowsze informacje związane z Portugalczykiem nie ucieszą więc wspierających Barcę.
Okazało się bowiem, że Luis Figo już niedługo może zostać członkiem... hiszpańskiej rodziny królewskiej! A to wszystko dzięki związkowi najstarszej córki Danieli. Piękna kobieta od jakiegoś czasu spotyka się z Luisem Osorio Suelvesem. Para ostatnio widziana była na weselu kuzyna mężczyzny.
Skąd jednak koneksje z rodem królewskim? "Marca" przyjrzała się drzewu genealogicznemu Suelvesa. Wyszło, że jest on wnukiem Victorii Eugenii de Figueroy y Borbon. Ta z kolei związana była kuzynowskim węzłem z Juanem Carlosem I - królem Hiszpanii, który abdykował w 2014 roku.