Robert Lewandowski pokona Wojciecha Szczęsnego?
Choć Lewandowski robił wszystko, żeby pokonać Courtoisa w debiucie, to górą był bramkarz Realu i reprezentacji Belgii. Teraz czas na Szczęsnego. Juventus do tej pory rozegrał jeden mecz w USA, pokonując Chivas Guadalajara 2:0 (Szczęsny stał w bramce).
- Czuję się bardzo dobrze w drużynie, ponieważ widzę, że moi koledzy są szczęśliwi, że tu jestem. Łatwo będzie mi się zaadaptować, ponieważ Barcelona to drużyna, która zawsze gra ofensywnie i strzela dużo goli – powiedział Lewandowski po debiucie dla BarcaTV. "Dużo goli" to z pewnością przestroga dla Wojciecha Szczęsnego, który powinien szykować się na rękawice pełne roboty w najbliższym meczu.
Tymczasem hiszpańskie media rozpisują się na temat tego, z kim „zakumplował” się Lewandowski w Barcelonie. Najwięcej czasu spędza z napastnikiem Ferranem Torresem, który towarzyszy Polakowi podczas lotów na kolejne mecze sparingowe. Miejmy nadzieję, że pozaboiskowa przyjaźń, przełoży się na to, że na murawie będą rozumieć się bez słów.
Lewandowska pokazała widoki z mieszkania. Zapierają dech w piersiach, malownicze obrazki zachwycają
- Ja współczuję Robertowi, bo on w tej chwili przeżywa najtrudniejsze chwile w swoim życiu jeśli chodzi o stres psychiczny. Przez dwa miesiące niemieccy dziennikarze zrobili z niego wroga publicznego numer jeden. Tego by nawet człowiek z żelaza nie wytrzymał. Teraz Robert z pewnością zdaje sobie sprawę, na co liczą hiszpańscy kibice. Jestem przekonany, że odczuwa straszny stres i tremę. Widać było, że z Realem starał się, pokazywał się, ale nie było zrozumienia. Miał taką sytuację do strzelenia gola, że jestem pewny, iż w Bayernie by to trafił - powiedział "Super Expressowi" Jan Tomaszewski.