- Stał się rewelacją ligi hiszpańskiej. W tym momencie jest jednym z czterech najlepszych bramkarzy La Liga - mówi nam Victor Orta (37 l.), dyrektor sportowy Elche.
"Super Express": - To pan wpadł na pomysł, żeby latem wypożyczyć Tytonia z PSV Eindhoven. Ilu bramkarzy było na waszej liście życzeń?
Victor Orta: - Zacznę od tego, że Tytonia chciałem sprowadzić już wcześniej, gdy pracowałem w Sevilli. Wtedy nie wyszło, ale nie zapomniałem o nim. Latem z trenerami Elche zrobiliśmy listę sześciu bramkarzy, którzy są w naszym zasięgu finansowym. Tytoń był numerem jeden, choć transakcja parę razy stawała pod znakiem zapytania. I nie chodziło o pieniądze, tylko o niezdecydowanie PSV. Jednego dnia godzili się na wypożyczenie, drugiego zmieniali zdanie i tak w kółko. Na szczęście udało się.
Przemysław Tytoń wywali z kadry Wojciecha Szczęsnego?
- Początek Polak miał kiepski, po jednym z meczów wygwizdali go nawet kibice Elche.
- To był przykry moment, ale na szczęście krótki. Tytoń potrzebował czasu na aklimatyzację. Widziałem, jak świetnie prezentuje się na treningach i byłem pewien, że odpali. I co? Teraz jest rewelacją ligi. Momentem zwrotnym były grudniowe mecze Pucharu Króla przeciw Valladolid. W obu zachował czyste konto. A ostatnie spotkania to już jego koncert. Teraz jest jednym z idoli kibiców Elche, zwłaszcza tych najmłodszych. Przepadają za nim za to, że chyba nigdy nie odmówił autografu czy wspólnego zdjęcia.
- Na którym miejscu w rankingu bramkarzy La Liga umieściłby pan Polaka?
- W pierwszej czwórce. W poprzednim sezonie ligę zdominował Thibaut Cour- tois. Teraz nie ma wyraźnego lidera. Są bramkarze trzech wielkich klubów i nasz Tytoń.
- W Polsce trwa dyskusja, czy powinien wrócić do kadry...
- Uważam, że na to zasługuje. Macie świetnych bramkarzy, jak Fabiański, ale Tytoń powinien być powołany. Nie mówię, że jako numer 1, jednak selekcjoner mógłby na zgrupowaniu sam ocenić jego formę.
- Do Elche Tytoń jest tylko wypożyczony. Kiedy musicie podjąć decyzję, czy go kupujecie?
- Do 30 maja.
- Podobno cena to milion euro.
- Bez komentarza. Nie mamy wątpliwości, jeśli chodzi o poziom sportowy, ale nie wiem, czy będzie nas na Tytonia stać. Elche ma spore kłopoty finansowe.
Szczęsny, Boruc, Tytoń? Polska piłka nożna bramkarzami (nie) stoi
- Jeśli nie w Elche, to znajdzie miejsce w innym zespole La Liga?
- Nie powinien mieć problemu. Choć to idealny bramkarz również do ligi angielskiej.
- A ma pan na oku innych polskich piłkarzy?
- Mam. Bardzo podobają mi się Linetty i Kownacki z Lecha. Ale możemy o nich tylko pomarzyć. Nie stać nas.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail