O tym, że Antić zmarł, poinformowało na Twitterze wspomniane Atletico Madryt. Hiszpański klub nie podał jednak, co było przyczyną śmierci Serba. To właśnie w stolicy Hiszpanii szkoleniowiec z Bałkanów święcił duże triumfy. Podpisał tam kontrakt w połowie 1995 roku i już w pierwszych rozgrywkach doprowadził swoją ekipę do dubletu - mistrzostwa oraz Pucharu Króla. To otworzyło mu drogę do dalszego pozostania w Atletico.
FIFA odmieni oblicze futbolu? Szykuje się EPOKOWA zmiana!
Z madrytczykami rozstał się w 1998 roku, ale potem dwukrotnie na krótko jeszcze tam wracał. W 2003 roku zanotował także krótką przygodę na ławce trenerskiej Barcelony. Pracę w europejskim futbolu zakończył natomiast mistrzostwami świata 2010 w RPA - poprowadził w nich swoją Serbię m.in. do pokonania późniejszych brązowych medalistów turnieju, Niemców, ale nie zdołał awansować do fazy pucharowej turnieju.
Ostatnie lata kariery spędził pracując w klubach z Chin. Przygodę z trenerką zakończył ostatecznie w 2015 roku. Teraz natomiast, w wieku 71 lat, odszedł pozostawiając w smutku środowisko serbskiego futbolu oraz klubów, w których historii się zapisał - zwłaszcza Atletico.
Dopiero wyleczył kontuzję, a już zawstydza innych! Robert Lewandowski szybko się WYRÓŻNIA