Jak donosi Eurosport, Real będzie zwlekał z przydzieleniem numerów swoim zawodnikom na sezon 2013/2014. Działacze nie chcą numerować trykotów, ponieważ nie są pewni tego, którzy zawodnicy dołączą do drużyny w letnim okienku transferowym. Oczywiście większość kluczowych dla drużyny piłkarzy pozostanie ze swoimi dotychczasowymi numerami, ale ci chcący dokonać zmiany nie będą mogli skorzystać z „jedenastki”. Ta bowiem czeka na Garetha Bale’a z Tottehamu, transferowy priorytet „Królewskich” w tym roku.
Negocjacje w sprawie sprowadzenia reprezentanta Walii na Estadio Santiago Bernabeu mogą toczyć się aż do końca sierpnia, czyli ostatniego dnia letniego okienka. Jeśli do tego czasu Bale nie podpisze kontraktu z Realem, numer „11” będzie mógł wykorzystać inny zawodnik.
Przeczytaj też: Thiago Alcantara opuści Barcelonę? Hiszpan na celowniku Manchesteru United i Chelsea
Spekuluje się, że „Koguty” chcą za swojego zawodnika blisko 90 milionów euro. Real na taką sumę nie zamierza się zgodzić i planuje przeciągać negocjacje tak długo, jak to tylko możliwe, aby zbić cenę. Czy Bale trafi w końcu do Madrytu? Przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.