Robert Lewandowski z pewnością nie będzie dobrze wspominał niedawnego meczu w Lidze Mistrzów. Jego zespół wygrał, ale Lewandowski nie miał wielu okazji do oddania choćby strzału na bramkę rywali, a gdy takie w ogóle się nadarzyły, to Polak nie był w stanie zatrudnić bramkarza Porto – albo tracił piłkę, albo uderzał niecelnie. Nie miał też dużego wkładu w bramki strzelane przez kolegów – owszem, z pewnością absorbował uwagę obrońców, ale nie wymieniał często podań z innymi zawodnikami Barcelony i nie miał żadnej asysty. Ale fani zwrócili uwagę nie tylko na to, co działo się na boisku i w trakcie meczu, ale też przed nim.
Robert Lewandowski przyjechał na mecz w bluzie wartej fortunę
Nic dziwnego w tym, że fotoreporterzy chętnie śledzą Roberta Lewandowskiego. Mimo gorszej formy wciąż jest wielką gwiazdą Barcelony. Tym razem na zdjęciach uchwycono, że polski napastnik przyjechał na mecz w bardzo ciekawym stroju, a chodzi przede wszystkim o bluzę, która kosztowała krocie.
Kapitan reprezentacji Polski postawił na szaro-niebieską bluzę z kapturem i kolorową nazwą marki Venements z przodu. Okazuje się, że dość zwyczajnie wyglądający ciuch kosztował niemałe pieniądze! Bluzy z tej kolekcji już nie znajdziemy w sprzedaży, a wcześniej w domu handlowym Vitkac można było kupić tę bluzę za... ponad 3 tys. złotych!