Przed sezonem 2002/2003 do Realu Madryt trafił Brazylijczyk Ronaldo, który już wówczas był uznawany za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego piłkarza świata. W ekipie "Królewskich" dołączył do innego geniusza - Zinedine'a Zidane'a - który w Madrycie pojawił się sezon wcześniej. Era "galacticos" trwała więc w najlepsze, a na całym świecie było coraz więcej kibiców Realu.
Real - Athletic 4:2. Zinedine Zidane: Cristiano Ronaldo był po prostu ZAJE... [WIDEO]
W jednym z meksykańskich miasteczek pewne młode małżeństwo także uważnie śledziło poczynania "Los Blancos". Gdy okazało się, że do stolicy Hiszpanii z Interu trafi Ronaldo, byli wręcz wniebowzięci. Na tyle, że postanowili uczcić to w dość wyjątkowy sposób. Swojemu nowo narodzonemu synowi dali bowiem na imię... Ronaldo Zinedin.
Z takimi imionami już od urodzenia droga kariery chłopaka była jasna. Jeśli ktoś spodziewał się, że nie zostanie piłkarzem, to mocno się pomylił. Ronaldo Zinedin Hernandez gra bowiem w piłkę i robi to całkiem dobrze, bo ostatnio dostał powołanie do jednej z juniorskich reprezentacji Meksyku! Jeśli zaistnieje w światowym futbolu, niewątpliwie będzie mógł podziękować swoim rodziom.
Sprawa młodego Meksykanina przypomina inny przykład zawodnika, który dostał imię na cześć gwiazdy światowej piłki. Otóż w reprezentacji Hondurasu od kilku lat z powodzeniem gra Oscar Boniek Garcia. Nietrudno się więc domyślić, że wielkim idolem jego rodziców był aktualny prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Ale ten czas leci. Przed swoim debiutem w reprezentacji Meksyku U-15 stoi...Ronaldo Zinedin Hernández (Santos L.) pic.twitter.com/cxF6W2eqoQ
— Liga MX Polska (@LigaMX_PL) luty 12, 2016