Ostatnie tygodnie bez dwóch zdań nie są wymarzone dla Roberta Lewandowskiego, który musi zmagać się z ogromną krytyką niemalże z każdej strony - ostatnio nawet ze strony Niemców. Przed kolejnym meczem ligowym Barcelony, która zmierzy się z Deportivo Alaves, kataloński dziennik "Ara" mocno wziął pod lupę kapitana reprezentacji Polski, który po raz ostatni wpisał się na listę strzelców w ligowym meczu pod koniec września, wbijając dwie bramki Celcie Vigo.
Hiszpanie już nie gryzą się w język pisząc o Lewandowskim. Wygląda to naprawdę źle
Hiszpańscy dziennikarze skupili się przede wszystkim na tym, że Polak jest przede wszystkim napastnikiem, który wykańcza akcje, ale jeśli piłka do niego nie dociera, to ten nie jest w stanie niczego pokazać na boisku. Wprost napisali również, że Lewandowski "jest rybą, która gryzie swój ogon", a jego koledzy z szatni i trener spodziewają się po nim zdecydowanie więcej podczas kolejnych spotkań.
Tragedia, co już wypisują w Hiszpanii o Robercie Lewandowskim! Tak źle jeszcze nie było, te słowa zapadają w pamięć
- Od kiedy Lewandowski wrócił po kontuzji widać, że brakuje mu zwinności. - piszą katalońscy dziennikarze. Hiszpanie wskazują również, że styl gry preferowany przez Lewandowskiego co prawda sprawdzał się w Bayernie, jednak w rozgrywkach ligi hiszpańskiej nie zdaje to raczej egzaminu. W tym sezonie LaLiga, Lewandowski strzelił 5 bramek i zanotował 3 asysty w dziesięciu meczach.