Dwie kapitalne parady Wojciecha Szczęsnego
W pierwszej połowie Robert Lewandowski wykorzystał rzut karny, po którym Barcelona wyszła na prowadzenie. To gol numer 20 polskiego snajpera w obecnym sezonie LaLiga. Dwie świetne parady w tej części zaliczył za to Wojciech Szczęsny. Co ciekawe, obie jego kapitalne interwencje miały miejsce w jednej akcji Rayo Vallecano. Najpierw polski bramkarz odbił do boku strzał rywala, a następnie szybko się podniósł i rzucił się pod nogi nadbiegającego napastnika i zagarnął mu piłkę. W ten sposób zapobiegł utracie bramki przez Barcelonę. Trzeba przyznać, że była to spektakularna parada, która pokazała, jak wielkie posiada umiejętności. "Szczęsny raz, Szczęsny dwa. I teraz ratuje swój zespół Polak". - mówił jeden z komentatorów Eleven Sports. A drugi dodawał: "I to jest Wojciech Szczęsny w pełnej okazałości. Znakomita, podwójna interwencja polskiego bramkarza".
Rayo Vallecano z golem, ale arbiter go nie uznał
W końcówce pierwszej połowy miał także wielkie szczęście. Rayo Vallecano zdobyło bramkę. Jednak arbiter nie uznał tego trafienia, bo Nteke przeszkadzał obrońcy Barcelony. Arbiter w tej sytuacji odgwizdał pozycję spaloną.