Real Madryt po przerwie wywołanej pandemią koronawirusa gra jak natchniony. Eksperci uważają, że w tak dobrej formie ekipa ze stolicy Hiszpanii nie była już dawno i postrzegają ją jako głównego faworyta do zwycięstwa w La Liga i być może Lidze Mistrzów, której rozgrywki mają zostać dokończone w sierpniu. W sobotę fani "Los Blancos" ucieszyli się z niepowodzenia FC Barcelona, która tylko zremisowała z Celtą Vigo 2:2. Oznacza to, że w niedzielę madrytczycy zagrają o samodzielne prowadzenie w tabeli z ostatnim w tabeli Espanyolem. Przed rywalizacją z outsiderem Primera Division o swojej przyszłości wypowiedział się Zinedine Zidane.
Lionel Messi i Luis Suarez zrobili sobie JAJA z przeciwnika. Cyk, pyk i padli ze śmiechu [WIDEO]
Nie jest tajemnicą, że Francuz postrzegany jest przez kibiców jako jeden z najlepszych trenerów w historii. Swoje pierwsze podejście na ławce trenerskiej Realu zakończył wygraną Ligą Mistrzów. Teraz fani obawiają się, że "Zizou" znowu po odniesieniu sukcesu, zechce porzucić ich ukochany klub. - Nie zamierzam trenować przez 20 lat. Sam nie wiem ile to będzie. Nie planuję niczego, żyję raczej z dnia na dzień - stwierdził Zidane.
Trenerowi FC Barcelona puściły nerwy. Po tych słowach wszyscy ONIEMIELI
Wygląda więc na to, że legendarny były reprezentant Francji nie zamierza do końca życia działać w futbolu. Marzy o spokojnej emeryturze, ale co najważniejsze dla kibiców "Królewskich", jeszcze nie teraz. Zidane jednoznacznie zaznaczył, że na razie nie zamierza ruszać się z Madrytu, dodając, że jest w tym miejscu bardzo szczęśliwy.