7 powodów, dla których kadra traci szansę na mundial

2009-09-07 7:00

1. Bo trenerem jest Leo Beenhakker. A Holender niestety rzadko znajduje czas i ochotę, by wpaść do Polski. Choć za to mu płacą. I to dużo...

2. Bo trenerem jest Leo Beenhakker. A to trener, który bardzo szybko się zniechęca. Co najmniej od roku sprawia wrażenie, jakby pracował w Polsce za karę.

 

3. Bo trenerem jest Leo Beenhakker. A to wprawdzie uznany fachowiec, ale raczej od pracy z klubami. Bo z drużynami narodowymi nigdy niczego poważnego nie osiągnął.

4. Bo trenerem jest Leo Beenhakker. A coraz częściej można odnieść wrażenie, że traci on kontakt z rzeczywistością. Dokonuje dziwnej selekcji i jeszcze dziwniejszych zmian (np. zdjęcie Obraniaka w meczu z Irlandią Płn.).

5. Bo trenerem jest Leo Beenhakker. A piłkarze od dawna nie chcą już za niego umierać. Gdy połowa kadrowiczów wymigała się z letniego wyjazdu do RPA, widać było, że między kadrowiczami a selekcjonerem nie ma już chemii.

6. Bo nie ma kto strzelać. W poważnych europejskich ligach liczy się dwóch polskich napastników: kontuzjowany Jeleń i ignorowany przez Beenhakkera Wichniarek.

7. Bo jesteśmy... zwyczajnie słabi. Polscy piłkarze mało znaczą w zachodnich ligach. A jaką wartość ma rodzima Ekstraklasa, przekonaliśmy się po wstępnych rundach europejskich pucharów.

Najnowsze