Po dośrodkowaniu w pole karne "Fabian" zawahał się, wychodząc z bramki i Ivanović pokonał go strzałem głową z 6 metrów, ale wrzutka była tak silna, że Polak i tak pewnie nie zdążyłby uprzedzić rywala. "The Sun" ocenił jego występ na "7", a wyższe noty dostali jedynie trzej strzelcy bramek - Alexander Song, Theo Walcott i Cesc Fabregas. Taką samą notę Fabiański dostał od portalu SkySports, a serwis goal. com ocenił jego grę na "6,5".
Kolejny mecz Arsenal rozegra już dzisiaj - wyjazdowe spotkanie z Wigan.