Czesław Michniewicz

i

Autor: Cyfra Sport, Archiwum prywatne Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz ma mocne wsparcie. To najważniejsza fanka selekcjonera kadry. Tak zareagowała na jego nominację

Reprezentacja Polski ma już selekcjonera. Został nim Czesław Michniewicz, który w tym sezonie prowadził Legię Warszawa. Podpisał umowę do końca 2022 roku. Znalazł się w niej zapis o możliwości przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Nowy szkoleniowiec drużyny narodowej w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, jak na to, że będzie pracował z ekipą "Biało-czerwonych" zareagowała jego najwierniejsza fanka.

Trener Czesław Michniewicz powiedział, że gdy Cezary Kulesza został prezesem PZPN to osoba z jego rodziny stwierdziła, że nie ma szans na to, aby za jego kadencji powierzono mu obowiązki trenera drużyny narodowej. O kim jest mowa? - To była moja teściowa Urszula - wyznał Michniewicz w rozmowie z "Super Expressem". - Moje odejście z Jagiellonii (w 2011 r. - przyp. red.) Cezarego Kuleszy zbiegło się z jej chorobą. Trafiła do szpitala. I ten fakt powiązała z wyrzuceniem mnie z klubu. Mówiła, że gdyby mnie nie wyrzucili, to ona by nie chorowała. Wiele razy jej mówiłem, że po prostu była w tym czasie chora. Gdy Cezary Kulesza został prezesem PZPN to przypomniała sobie tamtą sytuację. Ona bardzo mocno interesuje się sportem. Dużo czyta, wszystko przeżywa - komplementował.

Tak Michniewicz świętował to, że został selekcjonerem reprezentacji Polski? Tajny obiad z przyjacielem, szampańskie nastroje [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

Okazuje się, że pani Urszula nie mogła uwierzyć w to, że jej zięć będzie prowadził reprezentację Polski. - Najpierw powiedziała, że sobie żartuję - opowiadał nowy selekcjoner. - Nie wierzyła w moje zapewnienia. W niedzielę jej powiedziałem, że zostaję trenerem kadry, a ona na to, że widziała zdjęcie Nawałki w gazecie. No, ale teraz już wierzy. Po konferencji napisała mi sms-a: kochany zięciu, selekcjonerze - zaznaczył i dodał: - Teściowa żyje na emeryturze, zakochała się w piłce nożnej. Jak mieszkałem w Poznaniu, to chodziła na wszystkie mecze Lecha. Jest księgową z zawodu, jak pracowałem to sama prowadziła w zeszycie wyniki każdego klubu, składy, zawodników. Kiedyś zwróciła mi uwagę na to, że się pomyliłem mówiąc, że ktoś grał w danym meczu. I miała rację - przypomniał trener Czesław Michniewicz w rozmowie z naszym portalem.

Takim zegarkiem może pochwalić się Michniewicz! Co za cacko, wydał niemałą fortunę

Sonda
Czy Czesław Michniewicz będzie dobrym selekcjonerem reprezentacji Polski?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze