Przed kilkoma dniami rozmawialiśmy z Ivicą Vrdoljakiem, byłym kapitanem Legii i piłkarzem Dinama Zagrzeb. Chorwat dobrze orientuje się w lidze wicemistrzów świata. Tak ocenił wyczyny polskiego skrzydłowego. - Gra tak dobrze, że zasłużył na pochwały, które mu się należą - powiedział nam Vrdoljak, którego zapytaliśmy jak ocenia Damiana Kądziora. - Już podczas zimowych przygotowań się wyróżniał. Był chwalony w mediach. Potwierdza w lidze, że zachwyty nad jego osobą nie były przesadzone. Wyrósł bowiem na najlepszego zawodnika Dinama. Myślę, że nie będzie miał problemów ze znalezieniem mocniejszego klubu. Ma mocne argumenty. Wystarczy spojrzeć na statystkę jego dokonań nie tylko w tym sezonie, ale i w poprzednich rozgrywkach - stwierdził były chorwacki piłkarz. Pod tym linkiem cała rozmowa z Ivicą Vrdoljakiem na temat dokonań polskiej gwiazdy.
A Kądzior nie zwalnia tempa. W 25. kolejce Dinamo wygrało 2:0 z Istrą Pula, a polski pomocnik wypracował pierwszego gola. To po jego dośrodkowaniu z rzutu różnego lider chorwackiej ligi objął prowadzenie. Już na samym początku bramkę zdobył Emir Dilaver, były obrońca Lecha Poznań.
To była ósma asysta Kądziora, który w tym sezonie strzelił także dziewięć goli. Dinamo zanotowała czwartą wygraną z rzędu. Ekipa trenera Nenada Bjelicy prowadzi w tabeli z przewagą osiemnastu punktów nad Rijeką i dwudziestoma nad Hajdukiem Split. W następnej kolejce (15 marca) Dinamo wyjazdowy mecz z Varażdinem (ostatnie miejsce).