28-letni napastnik broni obecnie barw duńskiego Odense. W oczach selekcjonera Gruzji - Temura Kecbaji - nie znajduje jednak uznania. Wystąpił tylko w meczu z Gibraltarem (3:0), przez ostatni kwadrans.
- Moja forma rośnie i rośnie, ale niestety z Polską nie zagram. Nie zostałem powołany, ale liczę na grę w kolejnych spotkaniach - mówi nam popularny "Lado".
DZALAMIDZE OSTRZEGA POLAKÓW! "GRUZJA NIE JEST TAKA SŁABA"
Gruziński internacjonał koplementuje szkoleniowca Polski. - Nawałka odmienił waszą grę, wydobył z niej jakość. Polska jest teraz bardzo mocna - zaznaczył. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, czy triumf nad Niemcami to "wypadek przy pracy", czy aktualny obraz polskiej kadry.
- Najbardziej obawiamy się oczywiście Roberta Lewandowskiego. To jeden z najlepszych napastników świata - powiedział Dwaliszwili. Na pytanie, czy jest od niego... lepszy tylko się uśmiechnął.
- Euro 2016 to nasze wielkie marzenie, to jest jak sen. Nie będzie łatwo, ale to dopiero początek eliminacji - zauważył. Polską i duńską ekstraklasę ocenia podobnie. - Nie ma tam wielkich nazwisk, ale poziom rośnie. Zresztą zobaczcie, co robi Legia w Lidze Europy - zakończył.
Początek meczu Gruzja - Polska w piątek o godz. 18. Polska przewodzi grupie D z siedmioma punktami, Gruzja jest piąta z trzema.
SPRAWDŹ SYTUACJĘ W GRUPIE D
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail