Arkadiusz Milik, reprezentacja Polski

i

Autor: X-NEWS Arkadiusz Milik, reprezentacja Polski

Kłopoty Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika: Polskie armaty przestały strzelać

2015-02-10 16:50

Do arcyważnego meczu z Irlandią w eliminacjach mistrzostw świata zostały niecałe dwa miesiące, a najlepsi polscy napastnicy zacięli się na dobre. Arkadiusz Milik (21 l.) ostatnią bramkę strzelił 10 grudnia, natomiast Robert Lewandowski (27 l.) nie trafił do siatki od 13 grudnia. Adam Nawałka (58 l.) ma ból głowy, bo bez ich trafień trudno będzie pokonać Irlandczyków. Czy nasi napastnicy zdążą się obudzić?

Niemieccy dziennikarze zaczynają wytykać "Lewemu" brak skuteczności. W siedmiu ostatnich meczach Bundesligi Polak trafił tylko raz. Statystycznie jego poprzednik Mario Mandżukić był lepszy. Robert w 18 ligowych meczach dla Bawarczyków zdobył 7 bramek, co daje średnią 0,38 gola na mecz. Chorwat w trakcie przygody z Bayernem zagrał 54 spotkań w lidze, zdobywając 33 gole, czyli 0,61 bramki na spotkanie. O średniej z BVB (0,56 bramki na mecz) "Lewy" może tylko pomarzyć. Niestety, również w notach kapitan reprezentacji dołuje. Za trzy ostatnie mecze w "Kickerze" dostał odpowiednio 3,5, 5 i 4,5 - to bardzo słabe oceny. Mimo kiepskiego okresu Roberta jego wielki poprzednik, Włodzimierz Lubański, zaleca spokój.

Robert Lewandowski nie strzela, ale jest spokojny [WIDEO]

- Każdy napastnik ma prawo wpaść w dołek, nie każdy miesiąc w wykonaniu Lewandowskiego będzie cudowny. Znalazł się w słabszej formie psychofizycznej, ale wyjdzie z tego. Nie szukałbym natomiast usprawiedliwień w stwierdzeniach typu, że dostaje mało podań. To bzdura, Bayern zawsze gra, żeby wygrać i stosuje najlepsze możliwe sposoby - mówi strzelec numer jeden w historii polskiej kadry.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Arkadiusza Milika, który od grudnia ma czarną serię w Ajaksie. Od ośmiu kolejek nie trafił do siatki, choć nie we wszystkich meczach grał. Dwie kolejki temu w ogóle nie podniósł się z ławki, a w ostatnim meczu zagrał tylko 9 minut. A tymczasem to Milik był pierwszą strzelbą w ostatnich spotkaniach kadry, zdobywając gole w czterech meczach z rzędu.

Cristiano Ronaldo ZAŚPIEWAŁ na urodzinowej imprezie [WIDEO]

- Co do Milika, to najpierw chętnie zobaczę, jak wypadnie w Lidze Europy. Ajax i Legia to zespoły na podobnym poziomie, więc o awansie zadecyduje dyspozycja dnia. Natomiast o mecz z Irlandią aż tak bardzo bym się nie martwił. Do 29 marca jeszcze sporo czasu i mam nadzieję, że do tego czasu Robert i Arek odzyskają formę - uspokaja Lubański.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze