Legenda reprezentacji Węgier zabrała głos przed meczem z Polakami. Ważne słowa

Reprezentacja Polski dokończy fazę grupową eliminacji do mistrzostw świata w Katarze w spotkaniu przeciwko Węgrom. Zarówno sytuacja Polaków jak i Węgrów w grupie eliminacyjnej nie ulegie już zmianom, lecz mimo to Gabor Kiraly na łamach "Przeglądu Sportowego" powiedział, jak wyobraża sobie spotkanie dwóch reprezentacji. Zdaniem byłego piłkarza, znanego z występowania w szarych, dresowych spodniach, powinniśmy być świadkami wyjątkowo wyrównanego widowiska.

O krok od tragedii na spotkaniu Andory z Polską. Mateusz Borek zdradził bolesny sekret, dramat rozegrałby się na oczach milionów

Gabor Kiraly przed meczem z Polską. Stawia na wyrównane spotkanie

O ile reprezentacja Polski wydaje się faworytem starcia, o tyle Kiraly nie skreśla swoich rodaków, mówiąc o tym, że mecz z Polską powinien być na wyrównanym poziomie. Głównie dlatego, że zdaniem Węgra, obie drużyny mają niemalże identyczny potencjał.

- Polska to mocny zespół. Każdy mecz zaczyna się jednak od stanu 0:0. Nasi zawodnicy zagrają bez presji, może będzie im łatwiej (...) W piłce słowo "gdyby" nie ma sensu. Teraz zapowiada się ciekawy mecz. Oba zespoły mają tę samą jakość - powiedział w polskiej prasie były bramkarz kadry Węgier.

Nie uwierzycie co zrobiła Marta Linkiewicz. Zrzuciła ubrania i... się zaczęło! Spadniecie z krzeseł, mamy półnagie zdjęcie

Aby zobaczyć zdjęcia reprezentacji Polski z niedawnego zgrupowania w Hiszpanii, przejdź do galerii poniżej.

9 zdjęć

Kiraly pod wrażeniem Lewandowskiego. Powiedział o "Złotej Piłce"

W trakcie rozmowy z "Przeglądem Sportowym", Gabor Kiraly poruszył także temat "Złotej Piłki" i wskazał, że Polak ma bardzo duże szanse, aby zwyciężyć w plebiscycie na najlepszego piłkarza w Europie.

- Lewandowski to wielki piłkarz, od lat strzela dużo goli, a przy tym gra dla zespołu. Nie mam wątpliwości, że przeszedł do historii. Oczywiście ma duże szanse na "Złotą Piłkę". Strzelić ponad 40 goli w średniej lidze to duży wyczyn, ale zdobyć 41 bramek w Bundeslidze - powiedział były reprezentant Węgier.