Mundial w Katarze wyjątkowo odbędzie się pod koniec roku, więc przed sympatykami piłki nożnej dość spokojne lato. Polacy liczą na to, że w listopadzie i grudniu tego roku będą mogli emocjonować się nie tylko początkiem sezonu w skokach narciarskich, ale także występami Biało-Czerwonych na Bliskim Wschodzie. W marcu podopieczni Czesława Michniewicza mieli postawić w tym kierunku dwa ostatnie kroki, ale w związku z rosyjską inwazją na terytorium Ukrainy jeden postawiła za nich FIFA. Światowa organizacja wykluczyła Rosję ze swoich struktur, przez co Polska automatycznie awansowała do finału baraży. Oznacza to, że zaledwie jedno zwycięstwo dzieli reprezentantów naszego kraju od kolejnego wyjazdu na mistrzostwa świata. Wiadomo już, że kluczowe spotkanie odbędzie się 29 marca na Stadionie Śląskim, a rywalem będzie zwycięzca meczu Szwecja – Czechy. W „Kotle Czarownic” atmosfera z pewnością będzie wyjątkowa, jednak pozostaje pytanie co dalej? Czy wyjazd do Kataru nie skończy się kolejną klęską?
Ciężkie chwile w domu Czesława Michniewicza! Ujawnili całą prawdę, nie jest lekko
Klinsmann dosadnie ocenił reprezentację Polski
Od wielu lat duże imprezy kojarzą się polskim kibicom z blamażami. W 2002 r. polscy piłkarze awansowali na mistrzostwa świata po 16 latach i byli głodni sukcesu, ale zostali rozbici w grupie przez Koreę Południową i Portugalię. Następny mundial to radość po wylosowaniu Ekwadoru i Kostaryki i późniejsza klęska z zespołem z Ameryki Południowej, oznaczająca szybki powrót do domu. W 2018 r. w Rosji oczekiwania były duże. Reprezentacja Adama Nawałki zakwalifikowała się na MŚ po nieudanych próbach w RPA i Brazylii, a także miała za sobą udane Euro 2016, które pozostaje najlepszym polskim turniejem od wielu lat. Niestety, ostatni mundial także zakończył się rozczarowaniem, a to uczucie towarzyszyło kibicom również podczas mistrzostw Europy 2008, 2012 i 2020. Widzą to również zagraniczni eksperci.
Reprezentant Polski zadrwił z Kamila Glika po kontuzji! Po tym wpisie ruszyła prawdziwa lawina
Na najbliższym zgrupowaniu kadry pojawi się m.in. Patryk Kun. Pozna on Roberta Lewandowskiego:
Robert Lewandowski jest wielkim ambasadorem polskiej piłki nożnej na całym świecie, jednak umiejętności najlepszego piłkarza świata 2020 i 2021 roku nie przekładają się na wyniki reprezentacji Polski. Przez to gwiazdor Bayernu Monachium musiał uznać wyższość Leo Messiego w ostatnim plebiscycie „Złotej Piłki”. Zdaniem Juergena Klinsmanna słabość naszej kadry jest brakującym ogniwem Lewandowskiego, by być na równi z wybitnym Argentyńczykiem i Cristiano Ronaldo.
- To brakujące ogniwo może być w przypadku reprezentacji narodowej. Bo grając dla Polski prawdopodobnie nie będzie miał szans na zdobycie mistrzostwa Europy czy mistrzostw świata. Messiemu czy Mbappe łatwiej osiągnąć te sukcesy z reprezentacją narodową. Messi nadal tego nie ma, ponieważ nie wygrał mistrzostwa świata z Argentyną […]. Natomiast Ronaldo zdobył mistrzostwo Europy – stwierdził dla „SE” legendarny niemiecki piłkarz.
Juergen Klinsmann – sukcesy
Klinsmann to mistrz świata z 1990 r. i brązowy medalista olimpijski z 1988 r. z Seulu. W tym samym roku zajął 3. miejsce podczas mistrzostw Europy rozgrywanych w RFN. Po złączeniu reprezentacji Niemiec zdobył z nią mistrzostwo Europy w 1996 r. i wicemistrzostwo cztery lata wcześniej. W swoich czasach był jednym z najskuteczniejszych napastników. Jako trener poprowadził Niemcy do brązowego medalu MŚ w 2006 r.