Tomas Petrasek

i

Autor: Cyfra Sport Tomas Petrasek

Reprezentant Czech mówi o barażowym meczu z Polską. Stanowczo ocenił decyzję FIFA. Żarty się skończyły

2022-03-16 12:35

Kibice w Polsce żyli przez dłuższy czas barażowym meczem z Rosją, ale w związku z wojną rozpoczętą przez ten kraj w Ukrainie, Sborna została wykluczona ze struktur FIFA. Tym samym Biało-Czerwoni awansowali automatycznie do finału baraży i wiadomo już, że o awans do mistrzostw świata zagrają ze Szwecją lub Czechami. Spotkanie to odbędzie się 29 marca na Stadionie Śląskim, a w drużynie naszych południowych sąsiadów nie zabraknie dobrego znajomego. Tomas Petrasek odgraża się w rozmowie z WP SportoweFakty, że żarty się skończyły!

Mistrzostwa świata w Katarze są pierwszymi, do których prowadzi nowa ścieżka baraży. 12 europejskich reprezentacji zostało podzielonych na trzy grupy. Polska trafiła przede wszystkim na Rosję, jednak dopiero następny mecz miał być o wyjazd na mundial. Los chciał, że polską część drabinki fazy play-off eliminacji uzupełniły narodowe drużyny Szwecji i Czech. W związku z sankcjami nałożonymi na Federację Rosyjską za rozpoczęcie wojny w Ukrainie, Biało-Czerwoni awansowali do decydującego spotkania bez gry. 29 marca ugoszczą na Stadionie Śląskim zwycięzcę meczu Szwecja – Czechy, który odbędzie się 5 dni wcześniej. Czesław Michniewicz szykuje się już do kluczowego spotkania, a w dniu półfinału baraży zadebiutuje na ławce trenerskiej reprezentacji w sparingu ze Szkocją. Nasi potencjalni rywale nie mają takiego komfortu i muszą najpierw skupić się na sobie, ale wiedzą, że do Kataru trzeba postawić dwa kroki. Do reprezentacji Czech powołanie otrzymał m.in. Tomas Petrasek, który na co dzień występuje w Rakowie Częstochowa!

Mamy ważne informacje w sprawie paskudnego urazu Kamila Glika! Wiadomo, co dalej z reprezentantem Polski

Sonda
Czy Polska awansuje na MŚ 2022 w Katarze?

Petrasek ostro przed barażami o MŚ

Czech stracił niemal cały poprzedni sezon, który był najlepszym w historii Rakowa. Wcześniej był liderem drużyny Marka Papszuna, która przebojem wdarła się do Ekstraklasy i dzięki temu zadebiutował w reprezentacji. W narodowych barwach wystąpił do tej pory dwukrotnie w 2020 r., a późniejsza kontuzja zahamowała jego karierę. Jednak jeden z kapitanów wicemistrzów Polski wrócił silniejszy i ponownie decyduje o obliczu lidera polskiej Ekstraklasy. Nie umknęło to uwadze czeskiemu selekcjonerowi, który powołał obrońcę na kluczowe mecze w walce o MŚ. Niewykluczone, że Petrasek zagra 29 marca przeciwko Polsce.

Ogromna kasa dla reprezentanta Polski! Mógł zarabiać grube miliony, Mateusz Borek ujawnia

Do reprezentacji Polski na marcowe zgrupowanie niespodziewanie został powołany drużynowy kolega Petraska, Patryk Kun:

- Według mnie zawieszenie Rosji to jedyne rozsądne rozwiązanie. To jest fair wobec wszystkich – ocenił w rozmowie z WP SportoweFakty ostatnią decyzję FIFA. - Jestem bardzo szczęśliwy, że w Rakowie doszedłem do takiej formy i selekcjoner to zauważył. W końcu chodzi o grę w barażach o mistrzostwa świata. Żarty się skończyły. Jedziemy walczyć o to, żeby spotkać się z wami w finale! – dodał na tydzień przed zgrupowaniem. Piłkarz Rakowa jest też pod wrażeniem polskiego wsparcia dla Ukrainy. - W moim kraju też przyjmuje się dużo uchodźców. To ogromna fala solidarności. Polska daje wielki przykład tego, że musimy pomóc wszystkim – stwierdził Petrasek.

Jan Tomaszewski: Trzeba wykluczyć Rosjan z każdej dyscypliny! | Futbologia
Najnowsze