Lewandowski to prawdziwy piłkarski czarodziej. W piątek strzelił dwa kapitalne gole, które pozwoliły Bayernowi wygrać niezwykle trudny mecz z Freiburgiem, i w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi goni Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Ma na koncie już 14 trafień i do Gabończyka traci tylko dwa.
Ale kapitan reprezentacji Polski zachwyca nie tylko w meczach ligowych. Wielki podziw budzą też jego popisy na treningach. "Lewy" uwielbia bawić się piłką, a że ma nieziemską technikę, to efekt jest naprawdę piorunujący. Niektóre z trików jego autorstwa powodują, że kibice oglądający filmiki z zajęć Bayernu wręcz chwytają się za głowy.
I takie same reakcje wywołało z pewnością ostatnie wideo, jakie na oficjalnym profilu na Twitterze opublikował bawarski klub. Na jednym z treningów Lewandowski postanowił dać prawdziwy popis - podbił piłkę, a ta spadła na jego kark i znieruchomiała. Samo to zagranie było już efektowne, ale jakby tego było mało snajper Bawarczyków postanowił zdjąć i z powrotem założyć koszulkę. A wszystko to z piłką na karku, która ani na moment nie spadła na ziemię!
Robert LewandowSKILL!
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 22 stycznia 2017
Enjoy more great skills from @lewy_official
& Co. on @Dugout https://t.co/CM1CLNDNkP pic.twitter.com/idzAh7sFYY