Maciej Rybus miał poważny moralny problem. Reprezentant Polski od lat występuje w rosyjskiej ekstraklasie, ale w obliczu wybuchu wojny i napaści tego kraju na Ukrainę, wielu zawodników wyjechało z ligi. On - ze względów rodzinnych - zdecydował się nie zabierać głosu w tej sprawie. W końcu podjął jednak decyzję o pozostaniu w Moksiwe i podpisał kontrakt ze Spartakiem. Wylała się na niego fala hejtu. Teraz szokujące słowa wypowiedział o nim były reprezentant ZSRR, Aleksander Mirzojan.
Szokujące słowa o Macieju Rybusie. Od tego robi się niedobrze!
Rosjanie i ich "przyjaciele" wykorzystują wszystko, co mogą do tego, by siać propagandę. Maciej Rybus został także wykorzystany i jest to kwestia, która z pewnością martwi nie tylko polskich kibiców. Aleksander Mirzojan wystąpił w dwóch meczach reprezentacji ZSRR. Grał w Spartaku Moskwa czy Neftchi Baku.
W rozmowie z portalem Metarankings.ru powiedział, że... Rybus jest już Rosjaninem. - Rybus nie jest już zawodnikiem polskim, tylko Rosjaninem – a rodzina jest Rosjanką, a on tu mieszka. Prawdopodobnie żadna adaptacja nie jest potrzebna - przyznał Mirzojan. Takie zawłaszczenie reprezentanta naszego kraju jest po prostu obrzydliwe i paskudne. Niestety, azerski piłkarz, który grał dla ZSRR najwyraźniej nie widzi w tym nic złego.
NIE PRZEGAP! Agent Macieja Rybusa postradał zmysły? Usprawiedliwia piłkarza historią Pawła Adamowicza, skandaliczne słowa
Maciej Rybus - kim jest?
Maciej Rybus to uznany reprezentant Polski, który rozpoczynał zawodową karierę w barwach Legii Warszawa. Grał także dla Tereka Groznego, Olympique'u Lyon i Lokomotiwu Moskwa. Teraz został piłkarzem Spartaka. Z orłem na piersi występował w 66 meczach. Z kadrą pojechał na mistrzostwa świata 2018 i Euro 2012 i 2020.