Warto było poczekać. Paweł Kieszek (24 l.) miał wymarzony debiut. Polski bramkarz rozegrał cały mecz na pięknym Stadionie Światła i znakomicie radził sobie z atakami gwiazd Benfiki Lizbona. Puścił tylko jedną bramkę, ale przy strzale Luizao nie miał najmniejszych szans. W kilku innych sytuacjach spisał się jednak bez zarzutu i także dzięki niemu Braga wywiozła z Lizbony cenny remis 1:1. Postawę Kieszka doceniły portugalskie media. Od dziennikarzy "O Jogo" dostał jedną z trzech najwyższych ocen w zespole gości.
Piękny debiut Polaka
W Sportingu Braga jest już od pół roku, ale dopiero w ostatnią niedzielę pierwszy raz zagrał w portugalskiej ekstraklasie.