Polak na celowniku Chelsea

2010-08-21 20:15

To byłby najbardziej zaskakujący transfer w historii polskiej piłki. Jak donoszą norweskie media, Piotr Leciejewski (25 l.) wpadł w oko Chelsea Londyn, która zamierza zaprosić go na testy. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi "Super Expressowi" rewelacyjny bramkarz Sogndal Fotball, lidera norweskiej drugiej ligi.

Chelsea szuka zmiennika Petra Cecha i Polak jest jednym z zawodników, których "The Blues" obserwują.

- Piotr ma ogromny, niemal nieograniczony potencjał i tylko kwestią czasu jest, kiedy trafi do naprawdę wielkiego klubu - komentuje Egil B. Mundal, prezes klubu polskiego bramkarza.

Leciejewski wyjechał z Polski w 2008 roku. Wcześniej rozegrał 17 meczów w Ekstraklasie w barwach Górnika Łęczna. - Miał wtedy 21 lat i brakowało mu doświadczenia, ale widać było, że to duży talent - wspomina go trener Krzysztof Chrobak, który prowadził wtedy Łęczną. - Jak na swój wiek, był świetnie wyszkolony technicznie, dojrzały, dobrze grał na przedpolu.

Po sezonie Łęczna została zdegradowana do III ligi za udział w aferze korupcyjnej.

- To był ciężki okres w mojej karierze - wspomina Leciejewski. - PZPN najpierw rozwiązał nasze kontrakty z Górnikiem, ale potem klub się odwołał i okazało się, że muszę wrócić do Łęcznej, gdzie usłyszałem, że nie ma dla mnie miejsca. Potem wypożyczyli mnie do ŁKS, ale przepisy zakazywały mi grać. Na szczęście pojawiła się możliwość wyjazdu do Norwegii - opowiada.

W Sogndal Leciejewski szybko wywalczył miejsce w składzie i wyrósł na gwiazdę zespołu.

- Ostatnio zostałem wybrany na najlepszego bramkarzem ligi, więc chyba jest nieźle - komentuje Piotr. - Sogndal walczy o awans do ekstraklasy i jesteśmy blisko celu. Do polskiej ligi nie ma co nawet norweskiej porównywać. Profesjonalizm z innej bajki. A życie w Norwegii? Sielanka - dodaje mierzący 194 cm bramkarz, który w tym sezonie obronił... 5 karnych. - Cóż, szczęście miałem - śmieje się gwiazdor Sogndal.

- Leciejewski wyrobił sobie w Norwegii świetną markę - mówi nam Roar Lyngoy, dziennikarz norweskiego "Bergens Tigende". - Jest solidny, ma refleks, rzadko popełnia błędy. Gdyby nie on, Songdal nie zdobyłby tyle punktów. Od dawna mówi się, że kluby norweskiej ekstraklasy chciałyby go zatrudnić - podkreśla.

Zdaniem piłkarza Wisły Płock Łukasza Nadolskiego, który przez dwa sezony grał z Leciejewskim w Songdal, Piotr zdecydowanie przewyższa poziomem tamtą ligę. - Zrobił w ostatnich latach ogromne postępy - mówi. Może czołowe kluby polskiej Ekstraklasy powinny się nim zainteresować. - Oj, nie, to już nie ten poziom. Piotrek jest za dobry na naszą ligę - uważa Nadolski.

Piotr Leciejewski

Ur. 23 marca 1985 r. w Legnicy
Wzrost: 194 cm. Waga: 88 kg
Kluby: LSPM Zielona Góra, Lech Zielona Góra, Górnik Zabrze, GKS Katowice, Górnik Łęczna, ŁKS, Sogndal Fotball (Norwegia)

Najnowsze