Polska - Słowacja 0:2. Adam Nawałka nie odmienił Polski

2013-11-16 10:20

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka (56 l.) dostał od kibiców ogromny kredyt zaufania. I ten kredyt zaczyna się już na początku... zmniejszać. W debiucie nie zbudował drużyny, która zagrałaby inaczej niż za poprzedniego trenera. Porażka ze Słowacją 0:2 pokazuje, że kryzys polskiej reprezentacji trwa w najlepsze.

W tym tygodniu niemal wszyscy zachwycali się nowym selekcjonerem. Energiczny na treningach, zdecydowany w decyzjach i niebojący się odważnych zmian w reprezentacji. Niesprawiedliwe byłoby krytykowanie go już po pierwszym przegranym meczu, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że nie odmienił reprezentacji ani odrobinę.

Zobacz koniecznie: Polska - Słowacja, wideo. Skrót meczu - zobacz gole z debiutu Nawałki

Wczorajszy rywal Polaków, Słowacja, w eliminacjach do mistrzostw świata grał równie źle, jak biało-czerwoni. Jednak we Wrocławiu nasi południowi sąsiedzi byli przy naszych nie do końca pojętnych uczniach niczym piłkarski profesor.

Nawałka stał się wczoraj ofiarą własnej odwagi. Pozwolił zadebiutować w kadrze czterem nowym zawodnikom (Kosznik, Olkowski, Mączyński, Marciniak). Jednak jego wybrańcy okazali się za słabi na przeciętnych Słowaków, a eksperymentalna linia obrony wywoływała pożar w polskim polu karnym przy każdym ataku rywali.

Każdy z naszych defensywnych zawodników (łącznie z bramkarzem Borucem) popełnił w tym meczu jakiś poważny błąd. Pewnym usprawiedliwieniem jest pewnie to, że kiedyś ta obrona musi się zgrywać, a mecze towarzyskie to najlepsza okazja ku temu, ale jeśli średni Słowacy wkręcali w ziemię nasze "Orły", to co będzie, gdy naprzeciw nich stanie zespół z wyższej półki?

Przeczytaj także: Baraże MŚ 2014. Portugalia - Szwecja. Niezawodny Ronaldo zadał decydujący cios

Przegrywając ze Słowacją, trener powtórzył niechlubny "wyczyn" siedmiu poprzednich selekcjonerów, którzy nie potrafili wygrać w debiucie. Wiara w Nawałkę i jego zespół nie gaśnie, ale dostał wyraźny sygnał - chyba trzeba wypiekać chleb z nieco innej mąki, niż sobie zakładał.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze