Naderwane została jedno z więzadeł w stawie skokowym. Kostka jest poważnie stłuczona, ale nie ma potrzeby zabiegu chirurgicznego.
- Jeszcze w tym tygodniu Rafał zacznie rehabilitację - powiedział dr Witold Dudziński z Rehasportu dla oficjalnej strony "Kolejorza". - Na boisko wróci mniej więcej za miesiąc.
Ufff, odetchnał Franciszek Smuda w którego planach drużyny reprezentacyjnej Rafał Murawski jest jedną z najważniejszych postaci.
W Lechu tez cieżar spadł z serc, bo jak tu grać bez "Murasia", a tak to wiadomo, że dośc prędko wróci.