Reprezentant Polski wrócił po kontuzji! Długo na to czekał, świetna wiadomość

Walukiewicz przebojem stał się gwiazdą Ekstraklasy. W najwyższej polskiej lidze zadebiutował w kwietniu 2018 roku, a już w styczniu następnego roku podpisał 4,5-letni kontrakt z włoskim Cagliari. Sezon 2018/19 dokończył w barwach Portowców, jednak jako 19-latek trafił do Serie A, w której zadebiutował w grudniu 2019 r. Szybko zyskał łatkę najbardziej utalentowanego polskiego obrońcy, a jego występy nie umknęły uwadze Jerzego Brzęczka. Ówczesny selekcjoner reprezentacji powołał stopera do kadry i Walukiewicz zadebiutował w biało-czerwonych barwach 7 października 2020 r. Zagrał wtedy 45 minut w wygranym 5:1 meczu z Finlandią. Później wystąpił jeszcze dwukrotnie przez pełne 90 minut w domowym starciu Ligi Narodów z Włochami (0:0) i w sparingu Ukrainą (2:0). Wydawało się, że może być podstawowym piłkarzem podczas Euro 2020, jednak rzeczywistość okazała się bezlitosna.

Boniek nie zgadza się z wykluczeniem Rosjan! Grzmi o krzywdzącym populizmie

Walukiewicz wrócił po długiej przerwie

Forma środkowego obrońcy wyraźnie spadła i na początku 2021 r. stracił on miejsce w podstawowym składzie Cagliari. Z kolei w reprezentacji doszło do zmiany selekcjonera i Paulo Sousa nie widział w drużynie miejsca dla Walukiewicza. 21-latek miał też pewne problemy ze zdrowiem, które pogłębiły się w tym sezonie. Początek kampanii 2021/22 był dość optymistyczny, gdyż Polak pięciokrotnie wystąpił w pierwszych 6 kolejkach Serie A. Niestety, pod koniec września okupił wyjazdowy mecz z SSC Napoli kontuzją biodra, która okazała się znacznie poważniejsza niż zakładano.

Dramat Kuby Błaszczykowskiego. Jest oficjalny komunikat, kibice będą załamani

W reprezentacji Michniewicza na debiut liczy Patryk Kun:

Po tym spotkaniu Walukiewicz przyjechał na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji U-21, ale diagnoza klubowego lekarza o wykluczeniu z gry jedynie na kilkanaście dni się nie sprawdziła. Młody obrońca dopiero w czwartek (17 marca) częściowo wznowił treningi. Jest to i tak optymistyczna wiadomość, która ucieszy trenera Cagliari. Podopieczni Waltera Mazzarriego zajmują 17. miejsce w tabeli po 29 kolejkach i mają zaledwie 3 punkty przewagi nad Venezią. Być może Polak pomoże drużynie w walce o utrzymanie. Przy korzystnym rozstrzygnięciu baraży do MŚ, może on też pojechać na tegoroczny mundial.