Krzysztof Piątek

i

Autor: cyfrasport Krzysztof Piątek

Jacek Cyzio o Polakach w Turcji

To może być świetny sezon klubu Krzysztofa Piątka w SüperLig? Ekspert od tureckiej piłki podpowiada: „Z pieniędzmi nie będzie kłopotu” [ROZMOWA SE]

2024-08-09 9:19

Meczem mistrzowskiego Galatasaray z Hataysporem w piątkowy wieczór rozpoczną się kolejne rozgrywki SüperLig. - Żałuję, że ligi tureckiej nie możemy oglądać w żadnej z polskich stacji – mówi „Super Expressowi” Jacek Cyzio, który trzy dekady wstecz w Trabzonsporze zdobywał tytuł najlepszego cudzoziemca ligi, a do dziś jest w tureckim środowisku piłkarskim rozpoznawany i przyjmowany z sympatią. W kraju położonym między Morzem Śródziemnym a Morzem Czarnym grać będą w nowym sezonie polscy reprezentanci: Krzysztof Piątek, Sebastian Szymański, Kacper Kozłowski i - o ile zostanie w Antalyasporze, bo jest bliski przenosin do Hiszpanii - Jakub Kałuziński.

„Super Express”: - Biorąc pod uwagę ubiegłosezonowe przypadki Adama Buksy czy Krzysztofa Piątka trudno nie odnieść wrażenia, że liga turecka służy polskim graczom; zwłaszcza tym szukającym odbudowy. Prawda to?

Jacek Cyzio: - Prawda. SüperLig jest mocna, choć oczywiście nie z kategorii tych najsilniejszych w Europie. Ale poziom jest bardzo przyzwoity, a piłkarzom aspirującym do silniejszych lig, a będących chwilowo „w dołku”, pozwala wrócić do formy.

- Czyli Kacper Kozłowski, próbujący ocalić nieźle zapowiadającą się karierę, dobrze wybrał, podpisując umowę z zespołem Ganziatep?

- Przykłady innych pokazały, że to dobra liga do odbudowy. Ale… wiele zależy od klubu i towarzystwa, do którego się trafi. Sam jestem ciekaw, jak w tej drużynie pójdzie Kozłowskiemu.

- Buksa wyjechał, a Piątek – po odbudowaniu dyspozycji – został. To dobrze dla niego?

- Jest w klubie, który – teoretycznie – powinien walczyć nawet o mistrzostwo Turcji.

- Ale jego Basaksehir to klub spoza „wielkiej czwórki”!

- Owszem. Ale to ulubiony klub prezydenta Recepa Erdogana, i – trochę po kryjomu – jest finansowany przez otaczające go środowisko. Więc z pieniędzmi nie będzie kłopotu. A sam „Pjona” dobrze się odnalazł w zespole. Radzi sobie doskonale, choć – jak pamiętam – wcale nie miał łatwych początków.

- Za to Sebastian Szymański miał je takie w Fenerbahce, że od miesięcy przerzucamy się medialnie kwotami i nazwami wielkich klubów, które ponoć go chcą. Tyle że na razie Polak wciąż jest w Stambule.

- I ja bym jego miejscu ze zmianą barw się nie spieszył! „Fener” się nie osłabia; wręcz przeciwnie. Skład wciąż jest wzmacniany, a na ławce pojawił się sam Jose Mourinho. Jest pole do piłkarskiego rozwoju. A Szymański w gwiazdorskie otoczenie doskonale się wpasował. Ja widzę jego postęp, dokonany w ciągu tego roku. Był taki moment, że swą dyspozycją na boisku przebijał wszystkie inne ligowe gwiazdy. A przecież niełatwo grać i wybić się wśród takich indywidualności, z jakimi na do czynienia w Fenerbahce.

- Wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, że Jakub Kałuziński odejdzie z Antalyasporu do LaLigi. A powinien po takim sezonie, jaki zaliczył w SüperLig?

- Myślę, że najpierw powinien postarać się zmienić klub wewnątrz Turcji, oczywiście na któryś z tych z wielkiej czwórki. Stać go na to. Ale decyzja należy do niego; a może bardziej do jego menedżerów.

- Jacek Cyzio zaprasza kibiców do śledzenia ligi tureckiej?

- Zawsze! Bardzo serdecznie zapraszam, choć wiem, że nie jest to łatwe. Bardzo żałuję, że nie możemy jej oglądać w żadnej z polskich stacji. Turcy po prostu nie sprzedają praw telewizyjnych,. A szkoda, bo naprawdę jest to liga warta oglądania. Ma coś w sobie.

- Podobnie jak reprezentacja.

- No właśnie. Turcja nie zagrała w półfinale, ale jeśli spytać ekspertów, trenerów czy postronnych widzów, jaki mecz na EURO był najciekawszy, bardzo wielu z nich wskaże spotkanie Turków z Gruzinami.

- To prawa. Bo fantazja obu ekip przeważyła nad taktycznymi szachami.

- Brawo! To był mecz otwarty, a takie się ludziom najbardziej podobają. I liga też taka jest. Przyszedł Mourinho; zobaczymy, jak mu pójdzie. Bo przed nim już wielu wspaniałych, znanych w Europie trenerów próbowało Turkom wpoić trochę taktyki, trochę wyrachowania, trochę rozwagi. Ale bardzo trudno jest tureckiemu piłkarzowi zabrać to, co ma najlepszego: fantazję właśnie, technikę, ciąg na bramkę!

QUIZ. Jak dobrze znasz reprezentację Polski?!

Pytanie 1 z 10
Kto jest najlepszym strzelcem w historii polskiej kadry?
Robert Lewandowski
Najnowsze