Trudno będzie wybronić Kubę

2009-07-25 15:00

Kara Jakuba Wawrzyniaka (26 l.) została zwiększona do dwóch lat, ale były obrońca Panathinaikosu nie traci wiary i zapowiada, że odwoła się do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie. - Nie odbieram mu szansy, ale ciężko będzie go wybronić - mówi Ludwik Żukowski (61 l.), wybitny adwokat specjalizujący się w obronie sportowców oskarżonych o doping.

Mecenas Żukowski doprowadził m.in. do złagodzenia kary Justyny Kowalczyk z dwóch lat do roku. Bronił jej właśnie przed Trybunałem w Lozannie.

- Sprawa Wawrzyniaka wydaje się trudniejsza - ocenia mec. Żukowski. - Kuba broni się, że ten stymulant, który zażył w środku odchudzającym, nie jest na liście zabronionych substancji. Ale jego skład i działanie są bardzo podobne do dopingu, który na liście się znajduje, więc ta linia obrony może okazać się nieskuteczna.

Wawrzyniak przekonuje, że zażył doping nieświadomie, więc nie powinien zostać tak surowo ukarany.

- W takich sprawach rozróżnia się substancje specyficzne i niespecyficzne - tłumaczy mec. Żukowski. - Specyficzna jest wtedy, gdy zawodnik zażyje nieświadomie środek przypisany mu w trakcie terapii przez lekarza. Wtedy kara często bywa zmniejszana. Niestety, w przypadku Kuby mamy do czynienia z substancją niespecyficzną, bo zażywał ją na własną rękę. A wtedy stosowane jest domniemanie winy. Szkoda mi Kuby, bo jestem przekonany, że nie chciał wziąć tego dopingu. Ktoś wcisnął mu kit, mam nadzieję, że uda mu się wybronić. Ale będzie ciężko.

Najnowsze