- Myślę, że wszystko przebiega tutaj dobrze i po naszej myśli. We wtorek mieliśmy dwa treningi, w środę jeden. Pogoda jest bardzo dobra i cieszymy się, że możemy tu być razem i rozegrać dwa spotkania - wyjaśnił. - Oczywiście absencje kilku czołowych zawodników wywołały pewne zastanowienie, ale jak już wsiedliśmy do samolotu, przylecieliśmy tu i jesteśmy po trzech treningach, wiemy, że musimy jak najlepiej zaprezentować się tym składem, który tu mamy- dodał.
Ulatowski nie widzi problemu ze zmotywowaniem zawodników na posezonowe mecze. - To jest reprezentacja Polski, przecież każdy piłkarz o niej marzy. Mamy tu kilku młodych piłkarzy, niektórzy jak np. Kuba Rzeźniczak mają szansę debiutu. Myślę, że motywacją do gry jest już to, że otrzymali powołanie i mogą się pokazać selekcjonerowi - stwierdził, żałując jednocześnie, że szansy na pierwszy mecz w kadrze nie będzie miał jego podopieczny z Bełchatowa, Dawid Nowak. - Rozmawiałem o tym z Leo Beenhakkerem, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Dawid zagrał w kilku meczach w klubie i nic się nie działo, a jak miał przyjechać na zgrupowanie, znowu doznał kontuzji. Szkoda, myślałem, że ta seria urazów już się skończy, ale jednak przyszedł kolejny. Jestem pewny, że Nowak się nie podda i będzie mocno pracował, by znów zasłużyć na powołanie - powiedział.
Asystent selekcjonera stwierdził, że daleki wyjazd nie sprawił jemu ani piłkarzom specjalnego problemu. - Jesteśmy profesjonalistami i musimy grać tam, gdzie jesteśmy. Nie ma co patrzeć, czy to blisko, czy daleko od domu. Naszą rolą jest zagrać dwa dobre mecze - wyjaśnił. Ulatowski nie chciał też wdawać się w rozważania na temat swojego przyszłego kontraktu w Bełchatowie. - Teraz skupiam się na kadrze i jak najlepszym przygotowaniu chłopaków do meczów. Sprawy klubowe zostawiam na powrót z Afryki - zakończył.
Reprezentacja Polski w sobotę zmierzy się z Republiką Południowej Afryki, a trzy dni później z Irakiem.
Ulatowski: Zagrać dwa dobre mecze
2009-06-03
17:20
Asystent selekcjonera reprezentacji Polski, Rafał Ulatowski jest zadowolony z początku zgrupowania w Republice Południowej Afryki i zapowiada, że kadra mimo kłopotów kadrowych musi zagrać dwa dobre mecze.