Przyjazd kadry

i

Autor: Artur Hojny/Super Express

Zjazd gwiazd

Wojciech Szczęsny czule żegnany przez małżonkę po przyjeździe na zgrupowanie kadry! Reprezentanci zameldowali się w Warszawie [ZDJĘCIA]

2023-09-04 18:03

Piłkarze reprezentacji Polski rozpoczęli zgrupowanie przed meczami eliminacyjnym do Euro z Wyspami Owczymi i Albanią. Zapewne nikt z nich nie przypuszczał, że będą to tak ważne mecze, bo po fatalnym początku eliminacji nie ma już miejsca na kolejne potknięcia.

Najbardziej stęsknił się za kadrą, i to nie bez powodów Kamil Grosicki. Pierwszy raz dostał powołanie od selekcjonera Fernando Santosa, i być może dlatego zjawił się w hotelu "DoubleTree by Hilton najszybciej", bo już w niedzielę. Doświadczenie „Grosika” i Grzegorza Krychowiaka ma pomóc drużynie i mobilizująco wpłynąć na młodszych kolegów. Dzisiaj z rana najszybciej progi hotelu przekroczył Karol Świderski, choć musiał pokonywać tysiące kilometrów z odległej Północnej Karoliny w USA. Po nim pojawili się następni – Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński i Bartłomiej Drągowski. Na zgrupowanie przybył Wojciech Szczęsny, o którego zdrowie były i są obawy, z powodu urazu biodra.

Ołeksij Dytiatjew zobaczył wojnę z bliska. „Super Expressowi” w emocjonalnej rozmowie mówi: Tęsknię za czasami gdy grałem w Polsce

Bramkarza Juventusu osobiście odwiozła do hotelu małżonka Marina Marina Łuczenko-Szczęsna. Po czułym pożegnaniu odjechała spod hotelu wypasionym Rolls-Roycem. Największe zainteresowanie jak zwykle towarzyszyło przybyciu Roberta Lewandowskiego, szczególnie wśród łowców „selfików” i autografów. Te kapitan reprezentacji składał również na koszulkach Barcelony ze swoim nazwiskiem. Najbliżej na zgrupowanie mieli Legioniści – Bartosz Slisz i powołany dodatkowo Paweł Wszołek. Na pewno na ulicach Warszawy nie pobłądził też Mateusz Wieteska, znający miasto jak własną kieszeń, skoro większą część dotychczasowej kariery spędził w Legii. W bocznych drzwiach hotelu od czasu do czasu pojawiał się selekcjoner Fernando Santos, wypatrując kolejnych piłkarzy. Z powołanych zabrakło tylko Kamila Grabary, który w dalszym ciągu odczuwa złamanie kości twarzy. Poinformował o tym rzecznik reprezentacji Jakub Kwiatkowski, dodając, że niewykluczona jest operacja twarzy bramkarza FC Kopenhaga. Na zgrupowaniu zastąpi go Marcin Bułka, zbierający ostatnio dobre recenzje za występy we francuskiej Nicei.

Po tej odpowiedzi Kamila Grosickiego cała sala wybuchła śmiechem! Padło pytanie o kompromitację Polski i...

Sonda
Czy Polska awansuje na Euro 2024?
Najnowsze