Od początku obecnego sezonu Wojciech Szczęsny broni barw Romy, gdzie występuje na zasadzie wypożyczenia. Polak musiał odejść z Emirates Stadium, ponieważ przegrał rywalizację z Petrem Cechem, a w kontekście Euro 2016 nie chciał siedzieć na ławce rezerwowych, więc zdecydował się na przeprowadzkę do Wiecznego Miasta.
W Rzymie szybko wywalczył miejsce w pierwszym składzie "Gallorossich" i został jednym z najlepszych bramkarzy w Serie A. Nie wiadomo, czy zostanie w drużynie Spalletiego na kolejny rok.
Zobacz: Marina Łuczenko ocieka SEKSEM! Nowy teledysk narzeczonej Szczęsnego [WIDEO + ZDJĘCIA]
- Czy będę grał w Romie w przyszłym sezonie? Wciąż nic nie wiem i muszę to mówić już po raz dziesiąty, ponieważ ciągle o to pytacie. Decyzja nie należy do mnie, a Roma i Arsenal dopiero dyskutują o mojej przyszłości - powiedział po wygranym meczu z Napoli (1:0) w 35. kolejce Serie A. Zwycięstwo na Stadio Olimpico pozwoliło zachować szansę na zajęcie drugiego miejsca gwarantującego bezpośredni awans do Ligi Mistrzów.
- Cieszę się, że mogę pomagać drużynie. Czasem zdarzają mi się błędy, jak na przykład w derbach z Lazio, ale czasem mam udział w zwycięstwie - dodaje Polak, który miał spory wkład w poniedziałkowy triumf klubu ze stolicy Włoch.