Wyjazd na mistrzostwa Europy 2021 coraz bardziej oddala się od Arkadiusza Milika. Napastnik Napoli od kilku miesięcy nie ma, co liczyć na grę w zespole Napoli. Za karę został nawet odsunięty od treningów i nie został uprawniony do gry w Serie A... Jedynym ratunkiem dla podopiecznego Jerzego Brzęczka może być jak najszybszy transfer. Okienko lada moment się otwiera, ale o wyprowadzkę z Neapolu łatwo nie będzie.
Zobacz galerię zdjęć ze spotkania Lewandowskiego i Mioduskiego!
Jak informują brytyjskie media, ofertę za Milika złożyć miał zespół z Londynu, West Ham United. Barw "Młotów" z sukcesami broni polski bramkarz Łukasz Fabiański. "Fabian" z pewnością pomógłby zaaklimatyzować się w Anglii napastnikowi. Problemem, jak zwykle, mogą okazać się jednak oczekiwania finansowe - nie Milika, a szefów Napoli.
West Ham United chciałby zapłacić za Polaka zaledwie kilka milionów funtów. Taka suma z pewnością nie przekona Aurelo de Laurentiisa, który na Miliku chciałby zarobić większą sumę. Co gorsza, szefowi włoskiego klubu nie musi zależeć na sprzedaży reprezentanta naszego kraju, za którego w 2016 roku zapłacono aż 32 miliony euro.
Milik w Serie A rozegrał 93 spotkania, w których zdobył 38 bramek i zanotował dwie asysty. 19 meczów zaliczył także w Lidze Mistrzów, a kolejnych 17 w Lidze Europy. Łącznie w europejskich pucharach strzelił 14 goli.